Sztuka odpowiedzią na plagę ulotek w poczcie
Ilość ulotek reklamowych w skrzynce pocztowej może irytować, ale i inspirować - uznała pewna mieszkanka Newcastle, która buduje w swoim ogrodzie rzeźbę z dostarczanych pocztą reklam. Jej pracę opisał portal
BBC News.
12.10.2007 05:20
Anne Cohen, matka czworga dzieci i plastyczka z wykształcenia, mieszka w dzielnicy zasypywanej wprost przeróżnymi ulotkami. W styczniu ustawiła w ogrodzie metalowy szpikulec i zaczęła nadziewać na niego reklamowe druki. Tworzy kolorowy stos, który mierzy już ponad 1,5 metra i zbliża się do szpicu.
Prócz udokumentowania ilości reklam otrzymywanych przez jedno gospodarstwo domowe w ciągu roku, jej praca ma dawać do myślenia. Używam sztuki jako narzędzia, by rozpocząć dyskusję. Chcę unaocznić problem, a ludzie sami mogą wyciągnąć wnioski - tłumaczy pani Cohen.
Pod koniec roku zamierza skończyć rzeźbę, utrwalić ją i wystawić w galerii.