Sztuczna zima dotarła do Warszawy
Grudzień to miesiąc kojarzony nie tylko ze świętami Bożego Narodzenia, ale też z początkiem zimy. Miłośnicy zimowych sportów zwykle o tej porze już szturmowali tafle lodowisk. Jednak w tym roku pogoda spłatała im figla. Wiele stołecznych ślizgawek wciąż czeka na otwarcie.
02.12.2009 | aktual.: 03.12.2009 11:38
Sezon na łyżwy zaczyna się przeważnie w drugiej połowie listopada. Niestety, w tym roku tylko nieliczne lodowiska ruszyły zgodnie z planem. Uruchomione zostały m.in. ślizgawka w parku Moczydło oraz tor łyżwiarski Stegny. Przez cały rok niezawodnie funkcjonują też znany wszystkim Torwar i ślizgawka w centrum handlowym Promenada. Tam za odpowiednią opłatą można nauczyć się sprawnie poruszać na lodzie pod okiem instruktorów.
A mieszkańcy Ursynowa mogą nauczyć się jeździć na lodzie za darmo. Na ślizgawce Figlowisko (al. KEN 60, przy stacji metra Imielin) od poniedziałku do piątku w godz. 18-20 każdy chętny może pobierać bezpłatne nauki u profesjonalnych instruktorów. Zainteresowani muszą się jednak spieszyć - kursy będą się odbywać tylko do 18 grudnia.
Jednak wyjątkowo ciepła jak na tę porę roku pogoda nie pozwala wielu ośrodkom, szczególnie na terenach niezadaszonych, na wymrożenie lodowisk. - Planowaliśmy otwarcie sezonu na 22 listopada. Niestety, temperatura powietrza jest zbyt wysoka, aby udało się wytworzyć odpowiednio grubą taflę lodu - mówi dyrektor bielańskiego ośrodka rekreacyjno-sportowego Anna Szymczak-Gałkowska.
Na Bielanach w tym roku mają funkcjonować dwa bezpłatne lodowiska: jedno przy ul. Broniewskiego 99a, a drugie przy ul. Żeromskiego 22/28.
Natomiast kilka lodowisk całkiem zawiesza swoją działalność. W tym roku nie pojeździmy już na ślizgawce przy Wola Parku ani na lodowisku Jutrzenka przy ul. Rozbrat. Obecnie ośrodek ten przystosowywany jest do sportów ekstremalnych (pojawi się tam m.in. tor dla rolkarzy).
Nie wiadomo też, kiedy zostanie otwarta ślizgawka przy ul. Rokosowskiej 10 na Ochocie. Remont dachu przewidziany jest do końca roku. Jeżeli się przedłuży, mieszkańcy Ochoty będą mogli wybrać się na sąsiednie Włochy. Trwają tam ostatnie przygotowania do styczniowego otwarcia lodowiska przy ul. 1 Sierpnia.
Możliwe też, że i mieszkańcy Wilanowa doczekają się w końcu swojej ślizgawki. Lodowisko przy ul. Gubinowskiej 28/30 zostanie otwarte prawdopodobnie pod koniec tygodnia.
Zawsze też można będzie wybrać się do ścisłego centrum. Jeśli temperatura w najbliższych dniach spadnie, to już 6 grudnia ruszy lodowisko pod Pałacem Kultury. Na obniżenie słupka rtęci czeka również ślizgawka przy Złotych Tarasach.
W takich warunkach pogodowych dobrym rozwiązaniem może się okazać lodowisko syntetyczne. Jest ono tak samo śliskie jak naturalny lód i wytrzymuje do temperatury aż 70 C. Na taki pomysł wpadła spółka Wilanów Investments, która na prywatnym terenie u zbiegu ul. Branickiego i Sarmackiej postawiła sztuczną ślizgawkę. Jej uruchomienie odbędzie się 5 grudnia w godz. 10-15.
Ślizgawka będzie działała do marca i co najważniejsze, będzie dostępna dla wszystkich za darmo. Samo miasto jednak nie planuje w najbliższym czasie uruchomić takiego sztucznego lodowiska ze względu na zbyt wysokie koszty inwestycji.
Polecamy w wydaniu internetowym www.polskatimes.pl/Warszawa: Spoty o ciężarnych wyostrzają wzrok