Szpitale na Lubelszczyźnie kończą strajki
Szpitale w Radzyniu Podlaskim i Bychawie (Lubelskie) zakończyły strajk i w środę pracowały normalnie. Od czwartku wracają do pracy lekarze w szpitalu w Janowie Lubelskim - poinformował przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w regionie Janusz Spustek.
Protesty trwają jeszcze w czterech placówkach służby zdrowia na
Lubelszczyźnie. Lekarze żądają podwyżek płac.
07.06.2006 | aktual.: 07.06.2006 18:30
Trwające od 15 maja w Lubelskiem strajki w służbie zdrowia stopniowo wygasają. Dyrekcje w kolejnych szpitalach podpisują z komitetami protestacyjnymi porozumienia o podwyżkach, lekarze wracają do pracy. W szpitalach w Radzyniu Podlaskim i Bychawie podpisano porozumienia; lekarze w Janowie Lubelskim postanowili zawiesić strajk, mimo że nie dogadali się z dyrekcją - powiedział Spustek.
Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w szpitalu w Janowie Lubelskim Grażyna Kawiak powiedziała, że lekarze zdecydowali się przerwać strajk z powodów moralnych. "Propozycje złożone nam przez dyrekcję były upokarzające, nie mogliśmy ich przyjąć, jednak uznaliśmy, że należy wrócić do pacjentów. Strajk jest zawieszony, możemy go w każdej chwili wznowić" - powiedziała Kawiak.
W Lubelskiem strajkują jeszcze cztery szpitale: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Lublinie oraz szpitale w Chełmie, Lubartowie i Puławach. Strajki są bezterminowe. Protestujący zapowiadają, że zakończą je po spełnieniu ich żądań. Domagają się podwyżek o 30 proc. jeszcze w tym roku i podwojenia płac w roku przyszłym.
Protesty mają charakter absencyjny. W strajkujących szpitalach pracuje tylko personel dyżurny, jak w dni świąteczne. Odwołane zostały planowe operacje; wykonywane są jedynie zabiegi w stanach zagrożenia życia pacjentów. Nieczynne są przychodnie przyszpitalne.