Szpital żąda 80 tys. zł za leczenie bandyty
Bielski szpital wojewódzki procesuje się z katowicką Prokuraturą Okręgową o zwrot kosztów leczenia Grzegorza S., podejrzanego o zabójstwo policjanta w Będzinie w zeszłym roku. Szpital domaga się około 80 tysięcy złotych.
Przed Sądem Okręgowym w Katowicach odbyła się pierwsza rozprawa w procesie o zwrot kosztów hospitalizacji przestępcy. Przestępca został ranny podczas zatrzymania, trafił do szpitala, gdzie był następnie operowany. Szpital nie otrzymał dotychczas pieniędzy za leczenie bandyty, który nie był ubezpieczony.
Rzecznik prasowy katowickiej Prokuratury Okręgowej Tomasz Tadla podkreślił, że leczenia Grzegorza S. nie zlecała prokuratura, zatem nie może być adresatem roszczeń w procesie cywilnym wytoczonym przez szpital.
Przebieg tej sprawy, śledztwa i samo leczenie nie pozwala stwierdzić, że to prokuratura powinna zapłacić za hospitalizację rannego - dodał prokurator Tadla.
28-letni Grzegorz S. został ranny podczas policyjnej blokady 14 sierpnia ubiegłego roku w Bielsku-Białej. Wcześniej - w nocy z 9 na 10 sierpnia mężczyzna miał strzelać do policjanta.
Kolejną rozprawę w procesie o zwrot kosztów leczenia zaplanowano na 21 lipca.