PolskaSzósty dzień strajku w PKS Kozienice

Szósty dzień strajku w PKS Kozienice

Strajkujący szósty dzień pracownicy PKS
Kozienice (woj. mazowieckie) uczestniczyli w niedzielę wraz z
rodzinami we mszy św., którą odprawiono w przedsiębiorstwie w ich
intencji. Załoga okupuje zakład w obronie szefa zakładowej
"Solidarności", który dostał wypowiedzenie z pracy.

29.02.2004 20:45

Załoga nie odpowiedziała jeszcze na pismo zarządu spółki, który podjęcie rozmów z protestującymi uzależnił od opuszczenia przez nich pomieszczeń i umożliwienia zarządowi wypełniania obowiązków.

"Najlepszą odpowiedzią jest brak odpowiedzi, bo to pismo jest rozkazem" - powiedział przewodniczący "Solidarności" w PKS, Mirosław Posłowski.

Okupacja zakładu trwa od wtorku. Pracownicy stanęli w obronie Mirosława Posłowskiego, któremu zarzucono uszkodzenie tachografu w kierowanym przez niego autobusie. Zarząd spółki uważa strajk za nielegalny i w czwartek opuścił przedsiębiorstwo twierdząc, że protestujący uniemożliwiają kierowanie firmą.

Władze spółki poinformowały także strajkujących, że nie mają prawa podejmować żadnych decyzji dotyczących zarządzania majątkiem firmy.

Związkowcy domagają się ponadto zakupu nowego sprzętu, odremontowania autobusów oraz anulowania umowy kupna - sprzedaży, w wyniku której 51% udziałów w PKS przejął Instytut Postępowania Twórczego z Łodzi. 49% akcji należy do skarbu państwa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)