Szokujący film: 13‑latka dźgała koleżankę, nikt nie reagował
13-letnia gimnazjalistka na szkolnym korytarzu dźga nożem swoją koleżankę, a nauczyciele nie reagują - oto, co można zobaczyć na szokującym filmie z monitoringu szkolnego, do którego dotarło RMF FM.
13.09.2010 | aktual.: 13.09.2010 13:17
Sprawa dotyczy 13-letniej Agaty, która w zeszłym tygodniu w gimnazjum nr 6 w Krakowie podczas przerwy zaatakowała nożem koleżankę. Napadnięta Dominika z ranami ciętymi twarzy i szyi trafiła do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu, gdzie przeszła operację. Obecnie jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
RMF FM dotarło do nagrania z monitoringu szkolnego, na którym widać całe zajście. Film trwa niecałe 30 sekund. Widać na nim korytarz, po którym chodzą dzieci w czasie trwającej przerwy. W pewnym momencie w obiektywie pojawiają się obie dziewczynki.
Najpierw widać, jak Agata wyciąga nóż i zadaje pierwsze ciosy swojej koleżance. Ta odwraca się i zaczyna uciekać. Ranna Dominika przebiega kilka metrów. W tym czasie agresywna 13-latka trzymając w ręce nóż biegnie za nią, dogania koleżankę i zadaje jej cios w plecy. Chwilę później uderza ją nożem w okolice głowy i szyi. Parę sekund później napastniczka wstaje. W ręce trzyma zakrwawiony nóż.
Na filmie widać, jak w czasie pierwszej fazie ataku obok bijących się dziewczyn przechodzi nauczyciel i nie reaguje, możne nie zauważa, że tuż obok walczą ze sobą dziewczyny. Kilka sekund później, kiedy Agata zadaje najpoważniejsze obrażenia, znów widać postać przechodzącego nauczyciela, który ponownie nie reaguje.
Na pytanie, dlaczego żadne z nauczycieli nie zareagował na sytuację, szukają odpowiedzi prokuratorzy prowadzący śledztwo.
Tymczasem krakowskie kuratorium twierdzi, że atak 13-letniej nożowniczki to nieszczęśliwy wypadek. Na podstawie relacji dyrektora i wychowawców kuratorium stwierdziło, że nauczyciele udzielili szybkiej pomocy Dominice, a pielęgniarka natychmiast zareagowała. - Feralnego dnia na korytarzu dyżurowali nauczyciele. Jeden z nich odciągnął napastniczkę od poszkodowanej i odebrał jej nóż oraz wszedł z nią do klasy. Pierwszej pomocy rannej dziewczynce udzieliła szkolna pielęgniarka. Natychmiast wezwano pogotowie, powiadomiono policję - mówiła rzeczniczka kuratorium.
Po całym zajściu sąd w wydziale dla nieletnich postanowił umieścić napastniczkę w schronisku dla nieletnich i zasięgnąć opinii lekarzy psychiatrów o jej stanie zdrowia. Mieli oni wypowiedzieć się, czy wymaga leczenia i czy jej stan zdrowia miał znaczenie dla jej postępowania w chwili ataku. Po pierwszym badaniu lekarze zawnioskowali jednak o bezzwłoczne umieszczenie gimnazjalistki w szpitalu psychiatrycznym.
NaSygnale.pl: 14-latek ubliżał nauczycielce i wysikał się na lekcji!