Szokujące odkrycie w Saarbruecken. Znaleziono 200 martwych kotów
Do makabrycznego odkrycia doszło w jednej z dzielnic niemieckiego miasta Saarbruecken. Zaniepokojeni kocim skomleniem mieszkańcy wezwali ratowników.
Alarmujące dźwięki wydobywały się z domku wypoczynkowego, znajdującego się głęboko w lesie. Po przybyciu na miejsce straż pożarna i policja znalazły w domku ponad 30 zaniedbanych kotów oraz 200 martwych zwierząt przechowywanych w około 50 workach.
Martwe koty w metalowych beczkach
Jak napisał poniedziałkowy dziennik "Bild", "wszystko wskazuje na to, że była to nielegalna hodowla zwierząt. Niektóre martwe koty, z których wiele najwyraźniej leżało na posesji od lat, umieszczono w metalowych beczkach. Sytuacja była tak stresująca, że była sporym wyzwaniem nawet dla najbardziej doświadczonych obrońców praw zwierząt".
Wszczęto śledztwo
Strażacy zdołali uratować 32 koty. Zwierzęta, które przeżyły, ostrożnie wkładano pojedynczo do koszy i odtransportowano. Zajmuje się nimi teraz lekarz weterynarii.
Policja wszczęła śledztwo przeciwko 73-letniemu właścicielowi domku weekendowego za naruszenie ustawy o ochronie zwierząt.
Ciężka sytuacja w Warszawie. Trzecia fala koronawirusa nadeszła z wielką siłą