Szmajdziński: rozważymy szybszą profesjonalizację armii
Uzawodowienie polskiego wojska może postępować szybciej niż poprzednio zakładano - poinformował minister obrony Jerzy Szmajdziński.
"W roku 2004 chcielibyśmy rozważyć przyśpieszenie profesjonalizacji polskich sił zbrojnych. Cel zakładany na rok 2008 - posiadanie 31 w pełni zawodowych jednostek i 14 okrętów z zawodową załogą chcielibyśmy osiągnąć szybciej" - powiedział Szmajdziński. "Pierwszy kwartał poświęcimy na oceny, analizy, a jednocześnie na kolejny wysiłek związany ze zmniejszeniem kosztów funkcjonowania sił zbrojnych" - dodał.
"Chcemy przedstawić siłom zbrojnym i opinii publicznej, ile jednostek w jakim tempie może być w pełni zawodowych w roku 2004, sądzę, że kilka tak, a ile - myślimy o kilkunastu - w latach 2005- 2006. To wszystko będzie związane z wprowadzanym od 1 lipca 2004 roku skracaniem zasadniczej służby wojskowej do 9 miesięcy i związanym z tym początkiem tworzenia korpusu zawodowych szeregowych, będzie również związane z wprowadzaniem nowej ustawy pragmatycznej. Doświadczenia z Iraku i potrzeby formułowane pod adresem Polski i wszystkich innych członków NATO każą nam przyśpieszać profesjonalizację polskich sił zbrojnych" - powiedział minister.
Przedstawiony w styczniu program rozwoju sił zbrojnych na lata 2003-08 zakładał, że do 31 jednostek wojskowych będzie się składać wyłącznie z zawodowych żołnierzy do końca 2008 roku. Przez pierwsze lata jedna-dwie jednostki rocznie miały stawać się w pełni profesjonalne.
Szef MON wyraził pewność, że mimo planów oszczędności w wydatkach publicznych nie zabraknie pieniędzy na modernizację techniczną wojska, a kolejny budżet MON będzie realnie wyższy od poprzedniego, utrzymując udział w PKB na poziomie 1,95 procent. Według ministra, nadal w wydatkach obronnych będzie rósł udział nakładów na modernizację.
