Szlakiem Jana Pawła II przepedałowali 900 km
Jedna z największych w sezonie rowerowych pielgrzymek przyjechała w poniedziałek po południu na Jasną Górę z Rzeszowa. Stu rowerzystów w ciągu 10 dni pokonało 900-kilometrową trasę, odwiedzając po drodze maryjne sanktuaria.
30.06.2008 | aktual.: 30.06.2008 17:47
Odwiedziliśmy m.in. Wadowice, Kalwarię Zebrzydowską, Ludźmierz. Bywały odcinki, że było dość ciężko, ale pomagaliśmy sobie i wspólnymi siłami udało się dojechać. Cieszę się, że już tu jesteśmy i możemy się spokojnie pomodlić, a także wykąpać się i odpocząć - mówiła Urszula Leniar z Rzeszowa, która pielgrzymowała w ten sposób czwarty raz.
Według biura prasowego jasnogórskiego sanktuarium, taka forma pielgrzymowania staje się od kilku lat coraz popularniejsza. Na rowerze przyjeżdża modlić się do Częstochowy wielu z tych, którzy wcześniej pielgrzymowali na Jasną Górę pieszo.
Pielgrzymkę rowerową z Rzeszowa organizuje tamtejszy Katolicki Klub Sportowy Alpin im. Jana Pawła II. Grupa ma dobrze zorganizowane zaplecze: własną kuchnię, piekarza, pogotowie techniczne. Pielgrzymi - zgodnie z przepisami - jadą w 15-osobowych grupach odległych od siebie o kilkaset metrów, nocują w szkołach, parafiach i domach pielgrzyma.
Trasa co roku wiedzie szlakiem Jana Pawła II przez sanktuaria maryjne - m.in. Tuchów, Krościenko, Ludźmierz, Krzeptówki w Zakopanem, Kalwarię Zebrzydowską i Wadowice. Pielgrzymka, jak oceniają pątnicy, jest dość wymagająca - rowerzyści muszą wykazać się umiejętnościami technicznymi i wytrzymałością.
Otwarty charakter rzeszowskiej pielgrzymki i konieczność zmierzenia się z trudną, ale ciekawą trasą, co roku przyciągają amatorów tego sportu również spoza Rzeszowa. Prócz zapalonych kolarzy biorą w niej jednak udział także niedoświadczeni rowerzyści, którzy mogą liczyć m.in. na porady kolarskie księży.
W tym roku rowerzyści z Rzeszowa pielgrzymowali na Jasną Górę pod hasłem "Usłysz Bożej Matki głos". Pozostaną tam do wtorku. Rzeszowski Klub Alpin - prócz dorocznych wypraw do Częstochowy - m.in. w ub. roku zorganizował rowerową pielgrzymkę do Rzymu, w przyszłym roku planuje podobny wyjazd do Fatimy.