PolskaSzlabany w górę - ostatnie przygotowania do Schengen

Szlabany w górę - ostatnie przygotowania do Schengen

Trwają ostatnie przygotowania do otwarcia granic. O północy Polska wejdzie do strefy Schengen. Zniesione zostaną kontrole graniczne na przejściach z Niemcami, Litwą, Słowacją i Czechami.

Szlabany w górę - ostatnie przygotowania do Schengen
Źródło zdjęć: © AP

20.12.2007 | aktual.: 20.12.2007 20:31

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/koniec-kontroli-na-granicach-6038683595846785g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/koniec-kontroli-na-granicach-6038683595846785g )
Koniec kontroli na granicach

Równocześnie wzmożone będą kontrole na tzw. granicy zewnętrznej Schengen czyli z Ukrainą, Białorusią i Rosją.

Polskie służby zapewniają, że są przygotowane do tego wydarzenia. Jako dowód podają m.in. to, że już od września korzystają z Systemu Informacyjnego Schengen (SIS) i mają na swoim koncie liczne zatrzymania osób, których dane znalazły się w tej bazie. W przypadku Straży Granicznej mowa jest o ok. 4 tys. takich "trafień", w przypadku policji o ok. 190.

Wejście Polski do Schengen oznacza dla zwykłych Polaków przede wszystkim zniesienie kontroli paszportowych na granicach z naszymi sąsiadami, równiez należącymi do Schengen. Otwarte, a później zdemontowane zostaną szlabany. Z niektórych przejść znikną też placówki SG a na ich miejsce powstaną inne w głębi kraju - tak będzie np. w Legnicy, Jeleniej Górze czy Gorzowie Wlkp.

Mimo to przekraczając granicę trzeba będzie mieć przy sobie dowód osobisty lub paszport - strażnicy graniczni z przejść przeniosą się bowiem m.in. na trasy międzynarodowe i tam będą wyrywkowo sprawdzać dokumenty.

W sytuacjach nadzwyczajnych - np. związanych z zagrożeniem terrorystycznym czy Euro 2012 - kontrole będą przywracane na przejścia graniczne.

Nadal też obywatele Schengen, a więc także Polacy będą kontrolowani na lotniskach. Zmieni się to 31 marca i tylko na kierunkach do krajów Schengen.

Strażnicy graniczni, którzy dotąd pracowali na granicy z Litwą, Czechami, Słowacją i Niemcami, będą również patrolować trasy dojazdowe do niej, targowiska, dworce, pociągi, hotele czy akademiki - wszystko po to by wykrywać i przeciwdziałać nielegalnej imigracji. Jak podkreślają, istnieje bowiem obawa, że niektórzy cudzoziemcy, którzy są już w Polsce lub przyjadą tu, będą chcieli nielegalnie przedostać się na Zachód. Jeśli zostaną tam zatrzymani, będą przekazywani Polsce na zasadzie readmisji.

Takimi kontrolami mają zajmować się m.in. tzw. grupy mobilne czyli zespoły patrolowo-interwencyjne, których zadaniem będzie sprawdzanie prawdziwości dokumentów czy legalności pobytu cudzoziemców.

Pracę strażników będą usprawniać tzw. schengen-busy, pełniące rolę "przewoźnych przejść granicznych". Są to specjalne samochody wyposażone w sprzęt niezbędny do przeprowadzania kontroli - np. komputer podłączony do SIS zawierającej m.in. informacje o osobach poszukiwanych, urządzenia do sprawdzania odcisków palców, czy mini laboratoria do wykrywania narkotyków. W nowym roku SG ma zakupić 6 takich pojazdów a docelowo - 40.

Na granicy wewnętrznej będą też wprowadzane wspólne międzynarodowe patrole wzorowane na tych działający już na odcinku polsko-niemieckim.

Jednym z zadań funkcjonariuszy służących na tych odcinkach granicy będzie też nadal zapobieganiem próbom przemytu także papierosów czy alkoholu - rozszerzenie strefy nie oznacza bowiem wolnego przepływu towarów akcyzowych. Generalnie będzie można przewieźć np. 800 sztuk papierosów, 10 litrów spirytusu, 20 litrów wina o zwiększonej zawartości alkoholu czy 60 litrów wina musującego.

Wejście Polski do Schengen to też nowe możliwości w walce z przestępczością. Zgodnie z regulacjami zawartymi w Konwencji Wykonawczej, policje krajów członkowskich mają możliwość zatrzymywania osób, które uciekając, przekraczają granice wewnętrzne strefy i które można przekazać rodzimemu krajowi na podstawie ekstradycji lub europejskiego nakazu aresztowania.

Polska uzgodniła z Niemcami, Czechami i Słowacją, że taki pościg będzie prowadzony bez ograniczeń czasowych i w zasięgu. Warunkiem będzie jednak poinformowanie o nim rodzimej policji. Litwa wprowadziła natomiast ograniczenia - do 100 km w głąb państwa lub przez godzinę.

Innym zapisem, który ma ułatwić przeciwdziałanie przestępczości, jest też obserwacja transgraniczna. Polega ona na przyznaniu prawa do obserwowania osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa, które przebywają na terenie innego państwa. Jest jednak określona lista zarówno funkcjonariuszy jak i urzędów uprawnionych do prowadzenia takich czynności.

Na granicy wewnętrznej otwierane są też tzw. punkty kontaktowe z mieszaną np. polską-niemiecką obsługą (ich celem będzie wymiana informacji) i punkty wydalania cudzoziemców - czyli readmisji. Zniesienie kontroli na granicy wewnętrznej oznacza ich wzmożenie na granicy zewnętrznej Schengen czyli polsko-rosyjskiej, ukraińskiej i białoruskiej. W tej chwili służy tam ok. 10 tys. strażników granicznych i nadal mają być przyjmowani nowi. Same placówki SG są tak rozmieszczone, by każda z nich mogła ochraniać odcinek ok. 20 km. Otwierane mają być też kolejne przejścia graniczne - jedno już niedługo na odcinku polsko-rosyjskim w miejscowości Grzechotki, trzy - na odcinku polsko-ukraińskim.

Strażników w walce z nielegalna imigracją ma tu wspomagać sprzęt m.in. specjalne busy z kamerami termowizyjnymi (jest ich obecnie 68, kolejnych 12 ma zostać zakupionych) oraz czujniki rejestrujące odgłos bicia serca, czy stężenie dwutlenku węgla.

SG ma również w Przemyślu i Kętrzynie strzeżone ośrodki dla cudzoziemców. Od pierwszego stycznia 2008 r. kolejne mają powstać w Białymstoku i Białej Podlaskiej, tam też planowane jest otwarcie dwóch kolejnych aresztów, w których cudzoziemcy będą oczekiwać na wydalenie.

Dla Polaków jadących na Wschód sytuacja zmieni się niewiele; Ukraińcy, Rosjanie, Białorusini będą się jednak musieli liczyć ze wzrostem kosztów i utrudnieniami. Obywateli Białorusi wiza schengenowska kosztować będzie 60 euro, Rosjan i Ukraińców nieco taniej, bo 35 euro (te dwa kraje zawarły bowiem z UE umowy o readmisji, czyli przyjmowaniu osób, które z ich terenu nielegalnie przedostały się do Unii).

Na tych odcinkach granicy będą też obowiązywać dwustronne umowy o tzw. małym ruchu granicznym. Dzięki nim obywatele tych krajów będą mogli poruszać się na obszarze do 30 km w głąb Polski bez konieczności posiadania wizy. Takie zezwolenie nie będzie jednak uprawniało do przekraczania granic Polski z innymi krajami Schengen.

Układ z Schengen został podpisany 14 czerwca 1985 roku (był modyfikowany w późniejszych latach). Należały do niego dotychczas prawie wszystkie z państw UE - poza Wielką Brytanią i Irlandią - a także Norwegia oraz Islandia, nie wchodzą w skład Wspólnoty. W nocy z czwartku na piątek przyłączy się do niego dziewięć nowych krajów Unii (z wyjątkiem Cypru, Bułgarii i Rumunii) - w tym Polska. Do strefy należeć będą więc w sumie 24 kraje.

Źródło artykułu:PAP
czechyniemcypolska
Zobacz także
Komentarze (0)