Szkoły bez edukacji antydyskryminacyjnej? Nowy pomysł ministerstwa
Ministerstwo edukacji narodowej rozważa wycofanie się z finansowania szkoleń dla recenzentów odpowiedzialnych za sprawdzanie podręczników pod kątem treści o charakterze dyskryminacyjnym.
Pisze o tym "Nasz Dziennik".
Czytamy, że MEN przygotowało rozporządzenie wymagań wobec szkół, które zostanie poddane pod konsultacje społeczne. Aby weszło w życie potrzebny jest podpis minister Anny Zalewskiej.
"Nasz Dziennik" pisze, że w dokumencie nie ma już mowy o przeciwdziałaniu dyskryminacji. Z dokumentu dotyczącego szkół podstawowych i ponadpodstawowych, gdzie mowa o kształtowaniu postaw i respektowania norm społecznych zniknęło zdanie "w szkole lub placówce są realizowane działania antydyskryminacyjne obejmujące całą społeczność szkoły lub placówki". Według gazety, zdanie to otwierało drogę do edukacji pod kątem równościowym, a za dyskryminację mogło być uznawane kwestionowanie orientacji seksualnej.
Pojawiło się za to zdanie podkreślające postawy patriotyczne, obywatelskie i poczucie tożsamości i świadomości narodowej oraz kulturowej.
Źródło: "Nasz Dziennik"