Szkolny autobus utknął na torach. Mamy nagranie
W Patrzykowie pod Koninem doszło do groźnego zdarzenia. Szkolny autobus wjechał na przejazd kolejowy, kiedy rogatki były już w trakcie zamykania. Kierowca zignorował migające światła zakazujące wjazdu. O włos uniknął śmierci.
Zdarzenie uchwyciła kamera z monitoringu. Nagranie ukazujące te chwile grozy, wstrząsnęło nawet policjantami, którzy to oglądali. Dzięki szybkiej reakcji mężczyzny, uniknięto tragedii.
Kierowca szkolnego autobusu wjechał na przejazd kolejowy, ignorując czerwone światło i zamykający się szlaban w Patrzykowie. Pojazd utknął pod szlabanem. Z przeciwnej strony szlaban był już zamknięty, więc kierowca nie mógł jechać do przodu. Z drugiej zaś zatrzymał się na dachu autobusu. Na nagraniu z monitoringu widać, jak kierowca nerwowo manewruje autobusem, próbując wycofać się z torów.
– 60-letni kierowca autobusu, naruszając zasady bezpieczeństwa, zignorował sygnał czerwony i wjechał na przejazd w trakcie zamykania rogatek – mówią policjanci z miejskiej komendy w Koninie.
Na szczęście kierowcy autobusu udało się cofnąć wystarczająco, aby uniknąć zderzenia z nadjeżdżającym pociągiem. Mężczyzna, który naruszył przepisy bezpieczeństwa na przejeździe kolejowym, stracił prawo jazdy i będzie musiał stawić się przed sądem.
Na szczęście w chwili incydentu w autobusie nie było dzieci. Kierowca był w drodze, aby odebrać je ze szkoły.
Źródło: TVP3 Poznań