Szkolna blokada internetowej pornografii
Po powrocie z wakacji uczniowie łódzkich
szkół nie będą już mogli korzystać ze wszystkich internetowych
stron - informuje "Express Ilustrowany". Radna Halina Rusek (koło
radnych Inicjatywa) chce im zablokować dostęp do pornografii za
pomocą specjalnego programu filtrującego zawartość sieci. W
program odcinający dostęp do obscenicznych stron zamierza
wyposażyć wszystkie placówki oświatowe - podaje dziennik.
30.06.2004 | aktual.: 30.06.2004 07:56
"Młodzież szkolna korzystająca z Internetu ogląda pornografię zamiast potrzebnych jej treści, które mogą być wykorzystywane w nauce" - cytuje radną "Express Ilustrowany". Według gazety, właściciel firmy rozprowadzającej polecany przez radną program zapewnia, że wcale do tego radnej nie nakłaniał.
Jak informuje "Express Ilustrowany", szacunkowy koszt programu dla jednej szkoły to ok. 1,2 tys. zł. Nie dostrzegliśmy dotąd potrzeby, aby wyposażać szkoły w programy filtrujące - mówi dziennikowi Dorota Szafran, wicedyrektor Wydziału Edukacji UM. Przecież podczas lekcji informatyki nauczyciel ma obowiązek kontrolować pracę uczniów i powinien wiedzieć, z czego w Internecie korzystają. Nie stać nas na taki wydatek, zwłaszcza w obliczu szeregu innych potrzeb łódzkich szkół. Ale może radni znajdą na ten cel środki, jeśli uznają, że to absolutnie niezbędne - dodaje. (PAP)