Sześciu w sprawie budżetu
(Archiwum)
My tego nie popieramy - zgodnie mówią dwaj Włosi: szef Komisji Europejskiej Romano Prodi i szef włoskiego rządu Silvio Berlusconi.
16.12.2003 | aktual.: 17.12.2003 07:58
Tłumaczenie:
Nie należymy do krajów, które chcą zredukować unijny budżet, chociaż Włochy są na trzecim miejscu wśród płatników netto, a więc są jednym z krajów, na których unijne wydatki ciążą w największym stopniu.
Chodzi o bardzo niekorzystną dla Polski propozycję sześciu najbogatszych krajów Piętnastki, które chcą zmniejszyć wydatki w unijnym budżecie na lata 2007-2013. Te kraje - to: Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Szwecja, Holandia i Austria.
Nieoficjalnie mówi się, że miałaby to być kara dla nas i dla Hiszpanów - za upór w sprawie nicejskiego systemu ważenia głosów. Mówi się też, że list ma skłócić Warszawę z Madrytem. Najbogatsi chcą bowiem pokryć większe dotacje dla nowych członków Unii obniżaniem wypłat dla takich krajów, jak właśnie Hiszpania.