ŚwiatSześcioro dzieci spłonęło w pożarze domu

Sześcioro dzieci spłonęło w pożarze domu

Sześcioro dzieci w wieku od roku do 12 lat zginęło w tragicznym pożarze, do którego doszło w miasteczku Fort Edward niedaleko Nowego Jorku. Przeżyło czworo dorosłych i 5-latek, którego wyrzucono przez okno - informuje agencja AP.

Sześcioro dzieci spłonęło w pożarze domu
Źródło zdjęć: © AP | Kiley Stevens

28.06.2010 | aktual.: 28.06.2010 16:24

Tragedia wydarzyła się w sobotę nad ranem. Strażacy, którzy przyjechali na miejsce po czterech minutach od zgłoszenia zostali odepchnięci przez ogromne płomienie, które ogarnęły cały budynek. Temperatura wokół domu była tak wysoka, że stopił się siding, którym pokryty był sąsiedni dom. Strażacy nie zaryzykowali wejścia do wnętrza płonącej pochodni, w której - jak podejrzewali - i tak nie ma nikogo żywego.

Po ugaszeniu pożaru okazało się, że wewnątrz budynku znajdują się ciała sześciorga dzieci. Pięcioro z nich było na piętrze, jedno zaś na dole. Wszystkie dzieci zmarły z powodu zatrucia dymem. Ich ciała są jednak tak zwęglone, że identyfikacja była na razie niemożliwa.

Okazało się, z domu udało się uciec czterem osobom dorosłym. Wśród nich był Lewis Carl Smith Sr. - ojciec pięciu synów, którzy zginęli w pożarze oraz jego partnerka i matka 8-letniej dziewczynki, także ofiary pożaru, Samantha Cox. Oboje zostali ciężko ranni, gdy usiłowali ratować dzieci. Kobieta w krytycznym stanie trafiła do szpitala.

Pożar przeżył także 5-latek, którego, w obawie przed ogniem, dorośli wyrzucili przez okno.

Nie wiadomo na razie, z jakich przyczyn wybuchł pożar. Wstępnie wykluczono, że było to podpalenie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)