Sześć studentek przez tydzień torturowało koleżanki
Sześć studentek Uniwersytetu Rutgers w amerykańskim New Jersey zostało zatrzymanych i oskarżonych o torturowanie co najmniej trzech koleżanek, chcących dołączyć do uniwersyteckiego żeńskiego bractwa - poinformowała telewizja FOX.
29.01.2010 | aktual.: 29.01.2010 14:24
Według policji, ofiarami makabrycznych praktyk padły co najmniej trzy dziewczyny, ale mówi się także o siedmiu. Kandydatki do bractwa były bite drewnianymi wiosłami, a w niektórych przypadkach odmawiano im jedzenia.
Jak powiedział porucznik miejscowej policji Richard Dinan, do tortur miało dojść między 18 a 25 stycznia tego roku w akademikach oraz studenckich mieszkaniach. W wyniku pobicia co najmniej jedna z maltretowanych dziewcząt trafiła z poważnymi obrażeniami do szpitala. Studentka była pokryta skrzepami krwi, a jej pośladki były tak zbite, że nie mogła usiąść.
Torturowana studentka zeznała podczas przesłuchania, że była bita przez siedem nocy, w sumie została uderzona ponad 200 razy. Jak mówiła dziewczyna, znęcające się nad nią "koleżanki" przekonywały, że bicie drewnianym wiosłem ma budować miłość i zaufanie pomiędzy siostrami w bractwie.
O sprawie powiadomione zostały władze uniwersytetu. We wtorek aresztowano cztery studentki - członkinie bractwa, w środę zatrzymano dwie kolejne. Wszystkie dziewczyny w wieku 20 i 21 lat zostały oskarżone o spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała podczas inicjacji przyjęcia do organizacji studenckiej.
Cały czas prowadzone jest dochodzenie w tej sprawie.