Szefowie korporacji prawniczych krytykują nową ustawę
Prezesi korporacji adwokackiej i radcowskiej -
mecenasi Stanisław Rymar i Zenon Klatka liczą, że Senat wprowadzi
poprawki do uchwalonej przez Sejm ustawy autorstwa PiS o dostępie do aplikacji prawniczych.
Jeśli to się nie stanie wierzą, że prezydent zawetuje ustawę,
albo skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego, w którym - jak
sądzą - zapadłoby orzeczenie, że ustawa w takiej wersji jest
niekonstytucyjna.
30.06.2005 16:35
Myślę, że w Senacie nie obędzie się bez poprawek - powiedział mec. Rymar, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej. Liczy on na trzeźwe spojrzenie senatorów na tę ustawę. To kolejny bubel ustawodawczy tego Sejmu, nie odbiega poziomem od wielu innych niedopracowanych, niekonsekwentnych i nielogicznych ustaw - uważa szef polskiej palestry.
Mec. Klatka, prezes samorządu radcowskiego, podkreśla, że Sejm uchwalił zasadniczą zmianę modelu aplikacji prawniczych, która w tej wersji jest nie do przyjęcia. To był upadek zasad legislacji - pięcioosobowa podkomisja, 4 posłów PiS, 1 z SLD i wszystkie poprawki zgłaszane przez PiS przechodziły w stosunku 4:1. Żadnego dążenia do kompromisu, wysłuchiwania stanowiska ekspertów, rządu, korporacji, których ta ustawa dotyczy. Skutki są fatalne - ocenił.
Obaj prezesi powiedzieli, że w przypadku "przejścia" ustawy w obecnym kształcie przez Senat, liczą, że krytycznie odniesie się do niej prezydent, który może ustawę albo zawetować, albo skierować do Trybunału Konstytucyjnego.
Egzaminy na aplikacje przeprowadzane przez państwowe komisje, a nie korporacje prawnicze; szerszy dostęp do zawodów prawniczych oraz możliwość dostępu do egzaminu zawodowego nie tylko po odbyciu aplikacji, ale także poprzez czynną pracę w zawodzie prawniczym - to niektóre rozwiązania przyjętej w czwartek w Sejmie poselskiej noweli o naborze na aplikacje.
Sejm przyjął nowelizację firmowaną przez posłów PiS stosunkiem głosów: za - 203 posłów, przeciw - 180, 6 wstrzymało się od głosu.