Szefowie BGM korumpowali policjantów?
Jedni z głównych bohaterów afery paliwowej, współwłaściciele znanej szczecińskiej firmy BGM, zostali oskarżeni o korumpowanie policjantów z Centralnego Biura Śledczego - pisze "Kurier Szczeciński".
20.12.2005 | aktual.: 20.12.2005 10:09
Chodzi o tajne dokumenty policyjne znalezione w siedzibie spółki. Za ukrycie źródła ich wycieku mafia paliwowa miała oferować 2,4 mln zł. Prokuratura bada także wątek korupcyjny w prywatyzacji szczecińskiej Pomeranii.
Prokuratura Apelacyjna w Krakowie, prowadząca śledztwo w sprawie działalności mafii paliwowej, zakończyła jeden z jej głównych wątków. Do sądu trafił już akt oskarżenia wobec generała Mieczysława K., byłego śląskiego komendanta wojewódzkiego Policji w Katowicach. Prokuratura zarzuca mu przyjmowanie łapówek - 500 i 200 tys. zł w zamian za przekazywanie członkom mafii tajnych informacji policyjnych.
W tym samym akcie oskarżenia występują także znani szczecińscy biznesmeni ze spółki BGM - uznawanej za jednego z głównych bohaterów afery paliwowej. Prokuratura zarzuca Arkadiuszowi G., Janowi B. i Zdzisławowi M. przekazanie łapówek dla funkcjonariuszy szczecińskiego Centralnego Biura Śledczego i nakłanianie ich do podmiany tajnych dokumentów. Znaleziono je w marcu 2001 roku podczas przeszukania BGM, wśród dokumentów należących do Jana B. Dotyczyły one szczegółów śledztwa w sprawie afery paliwowej.
Znajdowały się w nich m.in. nazwiska oficerów CBŚ ze specjalnej grupy rozpracowującej aferę oraz dane pracowników służb celnych i skarbowych, którzy także zajmowali się tą sprawą. Krakowska prokuratura twierdzi, że cz?onkowie mafii paliwowej chcieli zamienić te dokumenty, aby uniemożliwić ustalenie źródła "wycieku" oraz osoby, która je wyniosła. Na ten cel przeznaczyli 2,4 mln złotych. Pieniądze miały trafić do policjantów za pośrednictwem dwóch byłych funkcjonariuszy PRL-owskiej Służby Bezpieczeństwa ze Śląska i z Wrocławia oraz byłego szczecińskiego przedsiębiorcy z branży ochroniarskiej (oskarżonego ostatnio o handel tajnymi informacjami).(PAP)