Szef ukraińskiego MSZ liczy na zaproszenie do natowskiego MAP
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Wołodymyr
Ohryzko liczy, że Kijów uzyska pozytywną odpowiedź na swą prośbę o
przyłączenie do Planu Działań na Rzecz Członkostwa w NATO (ang.
Membership Action Plan - MAP).
Ukraina jest gotowa podnieść swą współpracę z NATO do poziomu MAP - powiedział Ohryzko, występując w poniedziałek w Kijowie na konferencji "Nowa Ukraina w nowej Europie".
Szef ukraińskiej dyplomacji podkreślił, że Ukraina jako jedyne państwo nie będące członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego jest uczestnikiem wszystkich prowadzonych przez niego operacji.
Ohryzko zaznaczył jednocześnie, że Plan Działań na Rzecz Członkostwa w NATO tylko w 10% składa się z kwestii dotyczących bezpieczeństwa. 90% MAP mówi o reformach społeczno-gospodarczych - powiedział.
Minister zauważył przy tym, że obecnie na Ukrainie prezydent, premier i parlament "konsekwentnie i zgodnie dążą do europejskiej i euroatlantyckiej integracji".
Ohryzko podkreślił, że dążenia te nie są skierowane przeciwko Rosji ani jakiemukolwiek innemu państwu.
W styczniu prezydent Wiktor Juszczenko, premier Julia Tymoszenko i przewodniczący parlamentu Arsenij Jaceniuk podpisali się pod listem do NATO, w którym prosili o włączenie ich kraju do Planu Działań na Rzecz Członkostwa już na kwietniowym szczycie Sojuszu w Bukareszcie.
Ukraińscy przywódcy podkreślili w swym liście, że ewentualna decyzja Kijowa w sprawie pełnoprawnego członkostwo Ukrainy w Sojuszu Północnoatlantyckim zapadnie dopiero po konsultacji ze społeczeństwem, czyli po przeprowadzeniu referendum w tej sprawie.
Większość Ukraińców nie popiera wejścia ich kraju do NATO.
Jarosław Junko