Szef sztabu PiS rozżalony: myślałem, że będzie lepiej
Szef sztabu PiS Tomasz Poręba powiedział po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów - które dają jego partii drugie miejsce - że nie jest z nich zadowolony . Liczymy, że nasz wynik będzie w rzeczywistości lepszy. Stawialiśmy sobie założenie, że chcemy wybory wygrać; nie udało się - powiedział.
09.10.2011 | aktual.: 09.10.2011 22:40
- Co do wniosków - zobaczymy. Zobaczymy jaki będzie ostateczny wynik wyborów, jakie będą wyniki podane przez Państwową Komisję Wyborczą - powiedział Poręba.
Szef sztabu PiS był przez dziennikarzy pytany podczas wieczoru wyborczego czy kolejne przegrane przez PiS wybory, to nie jest czas na myślenie o zmianie kierownictwa partii. - Niekwestionowanym, jedynym liderem jest Jarosław Kaczyński. Wokół niego będziemy budować dalsze działania PiS - podkreślił.
Poręba podkreślił, że opublikowane wyniki są sondażowe. - Liczymy, że nasz wynik będzie w rzeczywistości lepszy - zaznaczył. - Przyjdzie czas na analizę kampanii, wszystkie rzeczy, które realizowaliśmy jeszcze raz przemyślimy. Wyciągniemy wnioski - dodał.
Poręba powiedział również, że nie obawia się, że poniesie odpowiedzialność za przebieg kampanii.
- To była najlepsza kampania z tych, których do tej pory PiS prowadziła - ocenił wicemarszałek sejmu Marek Kuchciński.
Pytany czy PiS przetrwa bez podziału kolejne lata w opozycji powiedział: Istnieje front przeciwko nam skupiony w partiach politycznych, biznesie i niektórych mediach. Z tego trzeba wyciągnąć wnioski.