Szef PE apeluje do Polski o kompromis i solidarność

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering zaapelował do polskiego rządu, by nie upierał się przy postulacie zmiany ustalonego w traktacie konstytucyjnym systemu głosowania w Radzie Unii Europejskiej.

W wykładzie wygłoszonym w Uniwersytecie Humboldta w Berlinie, niemiecki polityk zapewnił równocześnie Polskę, że może liczyć na europejską solidarność w kwestii bezpieczeństwa energetycznego.

Polski rząd nie powinien upierać się przy postulacie zmiany systemu głosowania w Radzie. Polska domaga się równocześnie solidarności w dziedzinie zaopatrzenia w energię, by w przypadku konfliktu z Rosją nie utracić źródeł zaopatrzenia w energię. Solidarności nie da się jednak wyrazić w liczbach, lecz jest ona kwestią zaufania, sprawą zaangażowania i współdziałania. W kwestii energii Polska ma naszą całkowitą solidarność - powiedział Poettering.

Szef PE zaznaczył, że zapisany w traktacie konstytucyjnym system podwójnej większości, rozwiązał w "uczciwy sposób" problem podejmowania decyzji. Uwzględnia on zarówno równość krajów, jak i różną liczbę mieszkańców poszczególnych krajów. Chcemy go utrzymać - podkreślił.

Solidarność, podobnie jak partnerstwo, nie jest "uliczką jednokierunkową", lecz można ją realizować tylko na podstawie wzajemności, a więc wzajemnej solidarności. Solidarność wymaga przede wszystkim gotowości do kompromisu - mówił niemiecki polityk.

Poettering ocenił, że Polsce będzie raczej trudno pozyskać poparcie pozostałych 26 krajów dla propozycji zmiany podziału głosów, a nawet będzie to "niemal niemożliwe". Jeżeli Polska będzie przy tym obstawała, może dojść do blokady nowego traktatu - ostrzegł.

Obowiązujący obecnie traktat z Nicei daje Polsce tylko dwa głosy mniej (27) niż największym państwom Unii - Niemcom, Wielkiej Brytanii i Francji. Podział głosów w Radzie UE, zaproponowany w traktacie konstytucyjnym, zmienił tę relację na niekorzyść Polski. W tym systemie Niemcy mają 82 głosy, Francja 61, Wielka Brytania 60, a Polska 38. Polscy negocjatorzy domagają się wzmocnienia wpływu krajów średnich - Polski, Hiszpanii, Rumunii i Holandii, kosztem państw największych. (ap)

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Atak dronów w Rosji. Zamknięto lotnisku w Petersburgu
Atak dronów w Rosji. Zamknięto lotnisku w Petersburgu
"Jedno z moich osobistych marzeń". Tusk o rozmowach ws. Poczobuta
"Jedno z moich osobistych marzeń". Tusk o rozmowach ws. Poczobuta
"Dodatkowe wsparcie". Tusk o współpracy Francji i Wlk. Brytanii
"Dodatkowe wsparcie". Tusk o współpracy Francji i Wlk. Brytanii
Media: alarm w Akademii Marynarki USA. Kampus zablokowany
Media: alarm w Akademii Marynarki USA. Kampus zablokowany
Bolsonaro skazany. 27 lat więzienia dla byłego prezydenta Brazylii
Bolsonaro skazany. 27 lat więzienia dla byłego prezydenta Brazylii
"To nie była pomyłka". Sikorski odpowiedział Trumpowi
"To nie była pomyłka". Sikorski odpowiedział Trumpowi
"To Rosja zachowuje się agresywne". Kierwiński odpowiedział Zacharowej
"To Rosja zachowuje się agresywne". Kierwiński odpowiedział Zacharowej
Polska zamknęła granicę z Białorusią. "Decyzja do odwołania"
Polska zamknęła granicę z Białorusią. "Decyzja do odwołania"
17. dron znaleziony w Lubelskiem. Starosta pokazał zdjęcie
17. dron znaleziony w Lubelskiem. Starosta pokazał zdjęcie
Rosyjskie drony wtargnęły do Polski. Jest reakcja Trumpa
Rosyjskie drony wtargnęły do Polski. Jest reakcja Trumpa
"Tematem było bezpieczeństwo". Tusk nie rozmawiał z Kaczyńskim
"Tematem było bezpieczeństwo". Tusk nie rozmawiał z Kaczyńskim
Wyniki Lotto 11.09.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 11.09.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto