Szef MSZ odejdzie na fali SMS‑owego skandalu
Fiński minister spraw
zagranicznych Ilkka Kanerva odejdzie ze stanowiska po tym, jak
gazety opublikowały jego sugestywne SMS-y do tancerki erotycznej -
poinformowała partia Kanervy, konserwatywna Koalicja
Narodowa (KOK).
01.04.2008 | aktual.: 01.04.2008 17:48
Wcześniej ugrupowanie Kanervy okazało mu poparcie, ale szef KOK Jyrki Katainen oświadczył, że SMS-owy skandal za bardzo podważył wiarygodność szefa MSZ.
Katainen powiedział, że jego partyjny kolega nie może dłużej być ministrem, ponieważ stracił zaufanie i szacunek, które umożliwiłyby mu dalsze sprawowanie funkcji.
To była najtrudniejsza decyzja dla mnie jako szefa partii. Ilkka to mój przyjaciel i świetnie pełnił swoją funkcję jako minister spraw zagranicznych - przyznał Katainen.
Tabloid "Hymy" opublikował 24 SMS-y, wymieniane między politykiem a tancerką. Zdaniem gazety, próbka jest reprezentatywna i redakcja nie ma zamiaru publikować więcej.
Kanerva wysłał ok. 200 SMS-ów do 29-letniej tancerki Johanny Tukiainen. Na początku tłumaczył, że były one po prostu związane z jej występem na jego 60. urodzinach. Następnie przyznał, że wysyłane wiadomości nie były całkowicie na miejscu, ale utrzymywał, że nie zrobił nic nagannego i jest gotów pozostać na stanowisku.