Szef MSW: zgadzam się na propozycję narodowców ws. 11 listopada

- To kompletnie pięciorzędne, kto szkoli narodowców. Mogą szkolić się w Legii Cudzoziemskiej lub w przedszkolu. Jeśli będą problemy - będziemy interweniować. Policji nikt reguł narzucać nie będzie - zastrzega. - Polska jest wspólna. 11 listopada to święto Polski. Zadymy tego dnia są niedopuszczalne - mówi i dodaje: „żandarmeria wojskowa 11 listopada w Warszawie to normalna procedura. Rząd PiS też tak robił… w okresie przedwyborczym”.

- Cały czas idziemy i dojdziemy. Spokojnie - mówi o zapowiedziach rozliczeń z faszystami z Białegostoku. - W tej grze pomiędzy policjantami i przestępcami prędzej czy później zawsze to policjanci wygrywają. To historycznie udowodnione. Faszyści z Białegostoku? Zapowiadałem, że idziemy po nich. Idziemy i dojdziemy - zapewnia. W tej grze między przestępcami a policjantami, jak to historycznie można udowodnić, prędzej czy później zawsze wygrywają policjanci.

- Opozycja twierdzi, że gromadzę władzę w służbach specjalnych? To opowieści z mchu i paproci. Ja wykonuję funkcję powierzoną mi przez premiera. Na jego zlecenie i tylko na jego rzecz. Moja bezwzględna władza? Czy ja kogoś zdekapitowałem? - pyta gość RMF FM. - Znam służby specjalne. Moje spojrzenie na nie jest pozbawione mitologii. To jeden z lepszych elementów państwowości polskiej - dodaje.

- Ubój rytualny w Polsce? Żyjemy w niejasności prawnej. Policja przed incydentem w Bohonikach prosiła prokuraturę o wytyczne. Prokuratura odmówiła - mówi Sienkiewicz.

- Obecny szef CBA wystartował w konkursie na bardzo prestiżowe stanowisko zastępcy szefa operacyjnego Europolu. Trzymamy kciuki, żeby wygrał. Jeśli wygra, staniemy przed problemem wyboru nowego szefa CBA. Jeśli nie, to nie widzę problemu, żeby w CBA został - podkreślił szef MSW.