Szef MON spotkał się z odchodzącym dowódcą GROM
Minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński
spotkał się z dotychczasowym dowódcą jednostki specjalnej
GROM, kończącym zawodową służbę wojskową pułkownikiem Romanem
Polko. Szef MON podziękował Polce i powiedział, że żałuje, iż
odszedł on ze służby. Nowym dowódcą GROM jest płk Tadeusz
Sapierzyński.
Polko został dowódcą GROM-u w maju 2000 roku, powołał go ówczesny minister ON Janusz Onyszkiewicz. W grudniu 2003 r. pułkownik podjął decyzję o odejściu do rezerwy i choć nie podano oficjalnych przyczyn jego rezygnacji, media donosiły, że ma to związek z konfliktem między pułkownikiem a sztabem generalnym. MON jednak temu zaprzeczał.
Sam Polko wyjaśnił: "Podziękowałem, bo interesuje mnie służba w jednostce GROM, miałem wiele pomysłów na funkcjonowanie tej jednostki; natomiast nie uzyskały one akceptacji; mamy inny punkt spojrzenia". Nie chciał dotychczas mówić o swojej przyszłej drodze zawodowej.
Płk. Sapierzyński jest absolwentem Wyższej Szkoły Oficerów Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu oraz Akademii Obrony Narodowej. Według MON - ma "bogate doświadczenie" z wykonywania obowiązków na stanowiskach dowódczych i sztabowych w jednostkach rozpoznawczych, desantowo-szturmowych, a także aeromobilnych.