Szef Hamasu: nie będzie spokoju, póki Izrael nie zaprzestanie ataków
Przebywający stale w Syrii lider
Hamasu Chaled Meszal powiedział w sobotę, że jego ugrupowanie nie
pomyśli o zawieszeniu broni w Strefie Gazy, dopóki Izrael nie
zaprzestanie tam swej ofensywy i nie otworzy przejść granicznych.
10.01.2009 | aktual.: 10.01.2009 22:54
- Niech Izrael najpierw się wycofa, niech najpierw zakończy się agresja, niech zostaną otwarte przejścia, wówczas ludzie będą mogli zająć się sprawą spokoju - powiedział Meszal w wystąpieniu telewizyjnym w Damaszku.
Agencja Associated Press pisze, że w przemówieniu w panarabskiej telewizji Al-Dżazira Chaled Meszal nazwał "holokaustem" izraelską operację w Strefie Gazy.