Szef czeskiej dyplomacji za redukcją eurokonstytucji
Możliwym rozwiązaniem kryzysu związanego z
ratyfikacja eurokonstytucji jest redukcja jej tekstu jedynie do
zmian instytucjonalnych, które umożliwią dalsze funkcjonowanie
Unii Europejskiej - powiedział szef czeskiej dyplomacji
Cyril Svoboda na zorganizowanej w Pradze konferencji "Republika
Czeska a europejska umowa konstytucyjna".
Svoboda, który podkreślił, że jest to jego osobisty pogląd, uważa, iż jest dość nieprawdopodobne, aby - z powodu odrzucenia przez Francuzów w referendum tekstu eurokonstytucji - opracowany został całkowicie nowy tekst. Nikt nie będzie opracowywał nowej umowy - powiedział czeski minister spraw zagranicznych. Dodał, że "proces ratyfikacyjny nie jest martwy", mimo że bez aprobaty wszystkich państw członkowskich UE eurokonstytucja nie wejdzie w życie.
Czeski rząd upoważnił premiera - Jirzego Paroubka, aby w czasie czerwcowego szczytu Unii Europejskiej zaproponował przedłużenie terminu dokończenia procesu ratyfikacyjnego europejskiej umowy konstytucyjnej. Gabinet nie zaakceptował jednak propozycji koalicyjnych ludowców, którzy chcieli, aby przynajmniej do czasu szczytu w Czechach przerwana została kampania informacyjna nt. eurokonstytucji.
Według Svobody jednym z możliwych wariantów rozwiązania obecnej sytuacji jest także powtórzenie - po jakimś czasie - referendum we Francji. Musimy mieć pewność, że będzie możliwa rewizja podejścia Francji - dodał.
Szef czeskiej dyplomacji, który wypowiedział się jeszcze przed opublikowaniem pierwszych prognoz i wyników na temat referendum w Holandii, wyraził przypuszczenie, że tekst konstytucji europejskiej odrzuci także ten kraj. Jego zdaniem francuskie "nie" dla eurokonstytucji było przede wszystkim wynikiem niezadowolenia Francuzów z polityka ich rządu. Dodał, że był to "normalny konflikt wewnętrzny".
Zbigniew Krzysztyniak
