PolskaSzczyt pielgrzymkowy na Jasnej Górze

Szczyt pielgrzymkowy na Jasnej Górze

Trwa szczyt pielgrzymkowy na Jasnej Górze. Od wczesnego rana do miasta wkraczają kolejne grupy pątników, które pieszo zmierzają do sanktuarium. Do godz. 13 w niedzielę do miasta weszło ponad 30 tysięcy pielgrzymów, którzy w poniedziałek będą uczestniczyć w uroczystościach święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.

Szczyt pielgrzymkowy na Jasnej Górze

14.08.2005 | aktual.: 14.08.2005 18:45

Ze Szczytu Jasnej Góry paulini witają kolejne grupy. Z Siedlec przyszło ponad 6 tys. wiernych, z Płocka ok. 3 tys., a z 25. Pieszą Pielgrzymką Warszawską Akademicką Pielgrzymką Metropolitalną (APM) przybyło kolejne 6 tys. Liczne były pielgrzymki z Zamościa - 2,5 tys., Lublina - 4,5 tys., Łowicza - 2 tys. Z Praską Pielgrzymką Rodzin przyszło blisko 5 tys. pątników.

Bierzmowani oficerowie Bundeswery

Prawie 3 tys. uczestników 14 pielgrzymki wojskowej uczestniczyło rano w mszy św. na Przeprośniej Górce, podczas której czterech oficerów Bundeswery przyjęło sakrament bierzmowania.

Po godz. 14 ułani na koniach, otwierający pielgrzymkę ludzi w mundurach, wjechali w Aleje Najświętszej Maryi Panny. Wśród pątników - obok polskich oficerów - byli również generałowie i attache wojskowi kilku ambasad m.in. Słowacji, Niemiec, Litwy i Stanów Zjednoczonych z zastępcą dowódcy wojsk amerykańskich w Europie generałem broni, Colbym M. Broadwaterem III. Nad ich bezpieczeństwem czuwali komandosi I Pułku Specjalnego z Lublińca, w pełnym rynsztunku, z długą bronią.

Przy kościele św. Zygmunta pielgrzymkę wojskową, przywitali prymas Polski, kard. Józef Glemp, metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak i prezydent Częstochowy Tadeusz Wrona. Pozdrawiali przedstawicieli wszystkich rodzajów broni kilkunastu jednostek wojskowych.

Żołnierze przyjęli moje błogosławieństwo - powiedział prymas Glemp. Już gdy wyruszali mówiłem im aby byli, tak jak wypisują na swoich sztandarach - wierni Bogu, Honorowi i Ojczyźnie. Dzisiaj widać ich radość, pogodę ducha i serdeczne powitanie przez częstochowian naszego wojska. Żołnierze pięknie się prezentowali - dodał kardynał.

W drodze na Jasną Górę przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Alei Sienkiewicza i pod pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki wojsko złożyło wiązanki kwiatów.

Pół godziny później prymas, metropolita, prezydent oraz przeor sanktuarium jasnogórskiego o. Bogdan Waliczek i generał Zakonu Paulinów Izydor Matuszewski witali 294. Warszawską Pielgrzymkę Pieszą, w której przyszło ok. 13 tys. pątników.

"Dzwony witają warszawskich pątników"

Po głosie dzwonów można poznać jak serdecznie witamy warszawskich pątników - powiedział prymas Glemp. - Bóg Wam zapłać za całą drogę, za wszystkie modlitwy, za katechizację jaką przeżyliście. Za to, że w czasie tych dni, deszczu, ciepła, chłodu uczyliście się kościoła i modlili za świętej pamięci papieża Jana Pawła II i za jego następcę, który niebawem spotka się z młodym pokoleniem świata w Kolonii. Za wszystkie modlitwy Szczęść Boże i Bóg zapłać.

W przeddzień święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny do Częstochowy przybędzie w zorganizowanych grupach pieszych ponad 40 tys. pątników. Podjęto szczególne środki ostrożności.

Pełno rozśpiewanej młodzieży

W całym mieście, zwłaszcza w rejonie klasztoru i na trasach przemarszu pielgrzymek, są setki policjantów - widać ich na każdym skrzyżowaniu i placu. Wszędzie jest pełno rozśpiewanej, kolorowej młodzieży. Mieszkańcy owacyjnie witają kolejne grupy, goście i gospodarze pozdrawiają się serdecznie. Panuje radosna, świąteczna atmosfera.

Oficer prasowy częstochowskiej policji nadkom. Joanna Lazar poinformowała, że na służbie są wszyscy funkcjonariusze miejscowego garnizonu i znaczne siły oddziałów prewencji z Katowic, które wspomagają częstochowskich policjantów.

Ze względu na bezpieczeństwo idących w pielgrzymce wojskowej oficerów państw NATO oraz pozostałych pątników ograniczono ruch kołowy w Śródmieściu.

Ponieważ kierowcy nie stosowali się do apelów i poleceń już w niedzielę rano, a nie jak planowano - w południe, zamknięto Aleje NMP dla ruchu samochodów, a kilkanaście aut, które parkowały w zakazanej strefie pomoc drogowa wywiozła na lawetach - tłumaczy Lazar.

Ruch zostanie wznowiony późnym popołudniem, gdy ostatnie grupy pątników wejdą do sanktuarium.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)