Szczyt Grupy Wyszehradzkiej. Premier Mateusz Morawiecki: na Białorusi powinny odbyć się wolne wybory
W Lublinie zakończył się szczyt Grupy Wyszehradzkiej. Dużą część spotkania premierzy Polski, Czech, Węgier i Słowacji poświęcili sytuacji na Białorusi. - Wszyscy uważamy, że powinny odbyć się wolne wybory, żeby naród białoruski mógł sam zadecydować o swojej przyszłości - powiedział Mateusz Morawiecki.
W szczycie Grupy Wyszehradzkiej oprócz premiera Mateusza Morawieckiego wzięli udział: Andrej Babisz z Czech, Viktor Orban z Węgier i Igor Matović ze Słowacji. Po zakończonym spotkaniu odbyła się konferencja prasowa, na której przekazano główne ustalenia. Wśród nich znalazły się kwestie związane z obecnym kryzysem politycznym na Białorusi.
- Potępiamy również w całej rozciągłości wszelkie represje, które mają miejsce, nawet tortury, brutalne traktowanie demonstrantów, osób protestujących. W szczególności również apelujemy o natychmiastowe uwolnienie wszystkich więźniów politycznych - oświadczył w piątek w Lublinie Mateusz Morawiecki.
Szef rządu ogłosił także, że państwa Grupy Wyszehradzkiej zamierzają wspomóc Białoruś gospodarczo. - Dla narodu białoruskiego chcemy zaproponować ofertę współpracy gospodarczej na przyszłość. To wspólne projekty związane z małymi przedsiębiorcami i polityką energetyczną - tłumaczył, dodając, że planowane jest też wprowadzenie ruch bezwizowego dla Białorusi.
Zobacz także: "Fakt" wraca do ułaskawienia pedofila przez Andrzeja Dudę. Adam Bielan: Chcieli wpłynąć na wynik wyborów
Szczyt Grupy Wyszehradzkiej. "Nord Stream 2 powinien zostać zatrzymany"
Tematem zakończonego szczytu V4 była też budowa gazociągu Nord Stream 2. - W naszym przekonaniu jest on w dzisiaj projektem, który zmniejsza bezpieczeństwo tej części Europy i powinien zostać zatrzymamy - powiedział Mateusz Morawiecki.
Spotkanie przywódców ocenił też premier Słowacji Igor Matović, który pochwalił istnienie Grupy Wyszehradzkiej i przypomniał o jej niezwykłym znaczeniu. Podkreślił, że odgrywa ona "niezwykle ważną rolę i w niektórych tematach może być liderem".
Podczas piątkowego spotkania rozmawiano też o "podejściu strategicznym" w kontaktach z Chinami, a także z Turcją.
Lesbos. Spłonął obóz dla uchodźców. Polska oferuje pomoc
Poruszono też kwestię obozu dla uchodźców na wyspie Lesbos, który kilka dni temu spłonął w wyniku pożaru. Przebywało w nim blisko 13 tys. uchodźców. Premier Mateusz Morawiecki zaoferował, że Polska wspomoże Greków w odbudowie zniszczonego miejsca.
- Polska przygotowała 150 domów modułowych, aby posłać je do Grecji i pomóc w odbudowaniu infrastruktury w zniszczonym obozie dla uchodźców na wyspie Lesbos - poinformował szef rządu, dodając, że przywódcy wspólnie uzgodnili, że porozmawia on z premierem Grecji.