Gigant w Międzyzdrojach. Koniec akcji ratunkowej wieloryba. Jest nagranie

Blisko cztery godziny trwała akcja ratowania humbaka, który na Bałtyku zaplątał się w sieci rybackie w okolicy Międzyzdrojów. Ostatecznie przed godz. 13 zwierzę udało się "wyplątać".

Gigant w Międzyzdrojach. Koniec akcji ratunkowej wieloryba. Jest nagranie Szczęśliwy koniec akcji na Bałtyku. Humbak odpłynął
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS, X
Katarzyna Staszko
15

- Humbak odpłynął, koniec akcji - powiedział Wirtualnej Polsce dyżurny Morskiego Pomocniczego Centrum Koordynacyjnego w Świnoujściu przed godz. 13.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przeleżały wieki pod mostem. Wyjątkowe odkrycie w stolicy Peru

Zdjęcie ogromnego morskiego ssaka opublikował w mediach społecznościowych dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa Sebastian Kluska. Szef SAR wyjaśnił, że jednostka ratownicza z Dziwnowa "pomaga w rozplątaniu zwierzaka".

- Z naszej strony w akacji brało udział 10 osób - wskazał w rozmowie z WP Rafał Goeck, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.

Aby dokładnie ocenić sytuację wykorzystano drona. Następnie ratownicy SAR zostali przy brzegu, a do humbaka podpłynęli na łódkach pracownicy Wolińskiego Parku Narodowego.

- To oni uwolnili zwierzę - dodał.

Ten moment, szczęśliwy finał akcji udało się nagrać. Zamieścił go w sieci szef SAR:

- Plan był taki, aby zaczepić linę do dużej jednostki, która go przytrzyma, a my będziemy mogli go wyplątać. I tak naprawdę przy tej pierwszej próbie usztywnienia liny on sam się oswobodził. (...) Drugą część liny musieliśmy za pomocą bosaka z niego odplątać. Mimo, że to była pierwsza taka akcja zakończyła się sukcesem - mówił w rozmowie z TVN24 Piotr Golian z WOPR w Międzyzdrojach, zaznaczając, że bez szwanku wyszli z niej i humbak, i ratownicy.

Pytany, czy to odosobniony przypadek, Goeck mówił WP, że odkąd zdarzało się ratować sarny, dziki, czy wilki, które wpadły do basenów portowych i nie mogły wyjść.

- Ten wieloryb to trzeci przypadek, jaki ja pamiętam - mówił, dodając, że w dwóch poprzednich przypadkach zwierzęta niestety nie przeżyły.

Ogromne zwierzę utknęło blisko brzegu

Napływające na gorąco informacje o lokalizacji uwięzionego w sieciach walenia były nieprecyzyjne. Pierwsze doniesienia mówiły, że humbak jest 400 m od brzegu, później pojawiły się informacje, że 200 m. Lokalne media donosiły z kolei, że utknął zaledwie 80 m od linii brzegowej.

Akcja ratunkowa odbywała się na terenie Wolińskiego Parku Narodowego. Na miejscu byli strażacy OSP i PSP Międzyzdroje, ratownicy WOPR, SAR, pracownicy Urzędu Morskiego w Szczecinie i Wolińskiego Parku Narodowego.

Humbaki w wodach Bałtyku pojawiają się niezwykle rzadko. Naukowcy badają przyczyny migracji tych wielkich morskich ssaków.

Źródło: WP/Kurier Szczeciński/Głos Szczecińśki/PAP

Wybrane dla Ciebie

Były strażak skazany za jazdę po alkoholu. Szczegóły wyroku
Były strażak skazany za jazdę po alkoholu. Szczegóły wyroku
Pożar w Tychach. Dwie osoby poszkodowane
Pożar w Tychach. Dwie osoby poszkodowane
Nawroccy chcieli zakpić ze snusa. "Śmiało, synku"
Nawroccy chcieli zakpić ze snusa. "Śmiało, synku"
Ministra zdrowia krytykuje Nawrockiego. Chodzi o tytoń podczas debaty
Ministra zdrowia krytykuje Nawrockiego. Chodzi o tytoń podczas debaty
Jest ciąg dalszy afery mieszkaniowej Nawrockiego. Zaprosili notariuszy
Jest ciąg dalszy afery mieszkaniowej Nawrockiego. Zaprosili notariuszy
Nieważność wyborów. Czy Hołownia może przejąć obowiązki prezydenta?
Nieważność wyborów. Czy Hołownia może przejąć obowiązki prezydenta?
Trzaskowski apeluje do seniorów. "Babci i dziadkowi się nie odmawia"
Trzaskowski apeluje do seniorów. "Babci i dziadkowi się nie odmawia"
Ukraina ma nowy dron. Nowoczesna technologia pozwala mu na wiele
Ukraina ma nowy dron. Nowoczesna technologia pozwala mu na wiele
Mniejszość niemiecka apeluje o udział w wyborach prezydenckich
Mniejszość niemiecka apeluje o udział w wyborach prezydenckich
Podda się testom? Trzaskowski odpowiada Nawrockiemu
Podda się testom? Trzaskowski odpowiada Nawrockiemu
Nie było szans na ratunek. Dramat podczas sobotnich prac
Nie było szans na ratunek. Dramat podczas sobotnich prac
Miał przy sobie 350 paszportów. Został zatrzymany na lotnisku
Miał przy sobie 350 paszportów. Został zatrzymany na lotnisku