Szczepionka na COVID. W Szwecji zmarły 4 osoby po przyjęciu dawki. "Sprawdzamy"
Szczepionkę na COVID w Szwecji podano ponad 80 tys. osób. Cztery starsze i schorowane osoby zmarły po jej przyjęciu. Szwedzi zapowiadają dokładne sprawdzenie tych przypadków, choć póki co nie widzą związku między zgonami a podaniem szczepionki.
Szwecja się szczepi. Do tej pory dawkę szczepionki preparatem Pfizer/BioNTech podano 80 tys. osobom. Są to przede wszystkim starsi mieszkańcy domów opieki, a także niewielka część personelu medycznego.
Poinformowano, że u 38 zaszczepionych osób zgłoszono podejrzenie wystąpienia łącznie 96 niepożądanych skutków. Władze podkreślają jednak, że w większości przypadków działania niepożądane są spodziewane i łagodne.
"Zmarłe osoby miały jakąś formę choroby podstawowej. Na razie nie widzimy związku przyczynowego między szczepieniem a śmiercią. Chcemy jednak dokładnie sprawdzić te przypadki" - oświadczyła Veronica Arthurson ze Szwedzkiej Agencji ds. Produktów Medycznych.
Przekazano szczegółowe informacje dotyczące dwóch zgonów. Dzień po podaniu szczepionki zmarła 97-letnia osoba, będąca pensjonariuszem domu opieki, oraz z powodu niewydolności serca 85-letni mężczyzna, mający wiele chorób.
Afera szczepionkowa na WUM. Bartosz Arłukowicz komentuje