Szczecin. Próbował uprowadzić dzieci, trafił do aresztu
"Mężczyzna podejrzany o usiłowanie uprowadzenia trzech dziewczynek i pozbawienia ich wolności spędzi najbliższy miesiąc w areszcie" - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
- Mężczyzna został zatrzymany w piątek i usłyszał zarzuty uprowadzenia i pozbawienia wolności trzech małoletnich - mówiła w rozmowie z Polsat News rzecznik szczecińskiej prokuratury Joanna Biranowska-Sochalska. Dodała, że "do zdarzenia doszło w prawobrzeżnej części miasta w okolicach osiedla Kasztanowego".
Zatrzymany najbliższy miesiąc spędzi w areszcie. Niezadowolona z takiej decyzji jest prokuratura, która wnioskowała o 3-miesięczny areszt. - Nie wykluczamy złożenia zażalenia w tej sprawie - stwierdziła Biranowska-Sochalska.
Mężczyzna czeka teraz na na proces. W międzyczasie śledczy mają zgromadzić materiał dowodowy. Prokuratura chce także przesłuchać dziewczynki, które próbował uprowadzić mężczyzna.
Według wcześniejszych ustaleń policji wynikało, że mężczyzna miał nakłaniać dwie dziewczynki do wejścia do swojego samochodu. Teraz ten bilans wzrósł do trzech.
W każdym z tych przypadków dzieci zachowały się bardzo przytomnie. Nie dość, że nie weszły do pojazdu zatrzymanego, to jeszcze później informowały osoby dorosłe o próbie ich porwania. Jedna z uczennic zaraz po przyjściu do szkoły opisała swoje "spotkanie" z podejrzanym mężczyzną. Dyrekcja podstawówki zareagowała błyskawicznie.
"W szkole zostały natychmiast przeprowadzone ostrzegające pogadanki z uczniami i przypomniano im w jaki sposób należy się zachowywać w takiej lub podobnej sytuacji. Podjęliśmy decyzję, że w poniedziałek nie pozwalamy młodszym dzieciom z edukacji wczesnoszkolnej wracać samodzielnie do domu" - przekazała na Facebooku Gabriela Bederska, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 39 w Szczecinie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Polsat News
