Szaron: Izrael wyciągnął lekcję z Auschwitz
Izrael wyciągnął lekcję z holokaustu w Auschwitz, zapewniając sobie własną obronę przed wrogami - powiedział premier Izraela Ariel Szaron podczas specjalnej sesji Knesetu poświęconej 60. rocznicy wyzwolenia tego hitlerowskiego obozu zagłady.
26.01.2005 | aktual.: 26.01.2005 14:01
Państwo Izrael nauczyło się lekcji Auschwitz. Nauczyło się bronić siebie i swoich mieszkańców przed wrogami i (dziś) wszędzie zapewnia bezpieczeństwo Żydom. Lekcja jest taka, że możemy polegać tylko na sobie samych - podkreślił.
W tym kontekście Szaron nazwał "decyzjami o uzasadnionej obronie" podjęte przez rząd izraelski środki "walki z terrorystami palestyńskimi", mimo że decyzje te - dodał - są uważane przez naszych wrogów za agresywne i porównywane do tego, co robili nam naziści. Zacytował też zdanie amerykańskiego pastora Martina Luthera Kinga, iż antysyjonizm nie jest niczym innym jak ukrytym antysemityzmem.
W wyjątkowo ostrych słowach premier Izraela skrytykował postawę aliantów podczas II wojny światowej, którzy wiedzieli o trwającej eksterminacji Żydów i nic nie zrobili. Przypomniał, że kiedy naziści zaczęli masowo deportować Żydów z Węgier do Auschwitz, siły alianckie nie zbombardowały torów kolejowych prowadzących do obozu śmierci w okupowanej przez nazistów Polsce. W ciągu kilku tygodni ponad 600 tys. Żydów z Węgier zostało zabitych w Auschwitz.
Smutny i straszny wniosek jest taki, że nikt nie przejmował się tym, iż Żydzi są zabijani - zaznaczył Szaron. W czasie najstraszniejszej próby, przyjaciele i dobroczyńcy nie kiwnęli palcem. Taka jest żydowska lekcja holokaustu - podkreślił.
Jednakże 60 lat po Auschwitz - kontynuował premier Izraela - świadkowie "gasną" i rośnie ignorancja. Wielu na świecie nie wie, co się wówczas wydarzyło. 60 lat po Auschwitz znowu zagraża nienawiść.
Będziemy w dalszym ciągu działać na rzecz tego, by pamięć o Auschwitz nie została zapomniana. Izrael jest jedynym krajem na świecie, gdzie Żydzi mają prawo i możliwość bronić się własnymi siłami. Nigdy od tego nie odstąpimy. To nasza odpowiedzialność historyczna, to także moja odpowiedzialność - podkreślił Ariel Szaron.
Krótko przed wystąpieniem premiera Izraela została odmówiona modlitwa ku czci ofiar nazizmu, w obecności m.in. członków korpusu dyplomatycznego w Izraelu.