"Szarijat to szowinistyczna kultura zacofanych społeczeństw"
Włoski minister spraw wewnętrznych Giuliano Amato skrytykował szarijat czyli prawo muzułmańskie mówiąc, że jest to "wyraz szowinistycznej kultury, właściwej dla pewnych zacofanych społeczeństw".
W wystąpieniu na konferencji dotyczącej integracji międzykulturowej imigrantów szef MSW podkreślił, że szarijat to zbiór zasad, pochodzących z jednej z wielu interpretacji Koranu i dlatego nie można w żadnym razie traktować go jako słów Bożych.
Minister Amato mówił, że "patriarchalna natura niektórych społeczeństw muzułmańskich stanowi pogwałcenie powszechnych praw kobiet".
Zauważył, że także wielu muzułmanów, mieszkających we Włoszech postępuje zgodnie z zasadami szarijatu.
Jest to nierozsądne i całkowicie sprzeczne z uniwersalnymi zasadami, to hańba, że przypisują te zasady Koranowi - dodał minister spraw wewnętrznych.
Wyraził również opinię, że niewiele od szarijatu różniło się prawo, obowiązujące we Włoszech do 1975 roku. Legitymizowało ono między innymi przestępstwa, w tym zbrodnie, popełnione w obronie honoru.
To nie pierwsza tak ostra wypowiedź ministra Amato na temat świata muzułmańskiego. Gdy wśród wyznawców islamu we wrześniu trwały protesty po wykładzie Benedykta XVI z Ratyzbony, szef MSW, socjalista i były premier oświadczył, że "nie można przepraszać muzułmanów ze strachu przed terroryzmem".
Sylwia Wysocka