Szanse Geremka bliskie zeru
Dwie największe grupy w Parlamencie
Europejskim: Europejska Partia Ludowa-Europejscy Demokraci (EPL-
ED) i Partia Europejskich Socjalistów (PES) zawarły porozumienie o
współpracy w kadencji 2004-2009 i w sprawie wzajemnego wsparcia
kandydatów tych partii na stanowisko przewodniczącego Parlamentu
Europejskiego - poinformowano w komunikacie. Porozumienie oznacza, że szanse Bronisława Geremka, który jest
kandydatem liberałów na stanowisko przewodniczącego PE, są bliskie
zera.
13.07.2004 20:10
W porozumieniu zaznaczono, że kandydat socjalistów będzie przewodniczył zgromadzeniu w pierwszej połowie kadencji, a kandydat chadeków - w drugiej. Kandydatem PES jest Josep Borrell, natomiast druga frakcja ma wyznaczyć swojego kandydata przed upływem połowy kadencji.
Obie grupy uzgodniły, że podejmą starania o jak najszybsze uchwalenie statutu członka PE, i zaprosiły wszystkie inne ugrupowania do debaty w tej sprawie. Chodzi m.in. o zrównanie dochodów parlamentarzystów ze wszystkich krajów członkowskich UE.
Do tej pory eurodeputowani byli opłacani przez własne parlamenty, zgodnie z siatką płac parlamentarzystów krajowych. Powodowało to bardzo duże rozbieżności we zarobkach poszczególnych eurodeputowanych. Pod koniec ubiegłego roku pojawiła się propozycja ujednolicenia wynagrodzeń.
Podczas styczniowego spotkania szefów dyplomacji państw Unii Europejskiej Niemcy, Austria, Szwecja i Francja nie zgodziły się jednak na planowaną reformę poborów.