PolskaSzaleniec z Wawelu uniknie kary

Szaleniec z Wawelu uniknie kary

Krakowska prokuratura zwróciła się do sądu o umorzenie śledztwa w sprawie samochodowego rajdu po wawelskim dziedzińcu. Zdaniem psychiatrów, mężczyzna, którego zatrzymano za ten incydent, wymaga przymusowego leczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym - informuje RMF FM.

05.08.2013 11:13

8 maja 48-latek kierujący seatem ibizą próbował wjechać na Wzgórze Wawelskie od strony Bramy Herbowej. Widząc idących alejką ludzi, wysiadł z samochodu i zaczął im wygrażać siekierą. Kiedy ksiądz prowadzący grupę zareagował, mężczyzna wrócił do samochodu i gwałtownie ruszył w kierunku ludzi. Strażnicy ze straży zamkowej reagując na sytuację, oddali strzał ostrzegawczy, a potem kolejny w oponę samochodu. Mężczyzna mimo to przedostał się na dziedziniec zamku, po którym krążył samochodem.

Grzegorza Ś. zatrzymali i obezwładnili policjanci. Był trzeźwy. - Pytany przez policjantów w radiowozie, dlaczego tak się zachował odpowiedział, że Wawel jest jego domem i nie lubi obcych - mówił wówczas rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.

Po incydencie w Bramie Herbowej zamontowano specjalne słupki, które uniemożliwiają wjazd niepowołanych osób na teren Wzgórza Wawelskiego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)