System emerytalny przetrwa w obecnym kształcie
Sąd Najwyższy oddalił kasację, złożoną przez obywatela, który domagał się uznania, że państwo nie może go zmuszać do odkładania środków w Otwartym Funduszu Emerytalnym.
04.06.2008 | aktual.: 21.04.2009 13:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Adam Mielczarek, który nie zapisał się do żadnego funduszu, domagał się uznania, że nie musi odprowadzać składek emerytalnych do OFE. Wcześniej przegrał sprawy w niższych instancjach. Według ekspertów gdyby sąd przyznał rację skarżącemu - cały system emerytalny ległby w gruzach.
Uparcie twierdzę, zresztą tak twierdzili twórcy tej reformy, że są to prywatne pieniądze, a skoro prywatne, to mogę nimi dysponować w sposób, który ja uznam za stosowny. Ponadto, zgodnie z konstytucją mamy prawo do zabezpieczenia społecznego, prawo, a nie obowiązek - mówił Adam Mielczarek.
Sąd Najwyższy stwierdził jednak, że jest obowiązek odkładania składek do Funduszy Emerytalnych, i uznał, iż te składki nie są prywatną własnością obywatela. Sędzia Małgorzata Wrębiakowska-Marzec wyjaśniała...