ŚwiatSyryjskie władze potępiły zamach na lidera Hezbollahu

Syryjskie władze potępiły zamach na lidera Hezbollahu

Jako "akt terrorystyczny" określił szef syryjskiego MSW zamach, w którym zabito w Damaszku jednego z przywódców libańskiego Hezbollahu Imada Mugniyaha.

13.02.2008 22:15

Wypowiedź ministra Bassama Abd el-Madżida, który powiedział, że wszczęto śledztwo, by ustalić kto stał za zamachem, była pierwszą oficjalną reakcją Damaszku na to wydarzenie.

Imad Fayez Mugniyah, znajdujący się na amerykańskiej liście najbardziej poszukiwanych terrorystów, zginął w zamachu bombowym w Damaszku. Hezbollah, a także Iran oskarżyły o zamach Izrael, który odrzucił oskarżenia.

Imad Mugniyah uważany był za jednego z twórców organizacji libańskich hezbollahów. Kierował m.in. sekcją ds. wywiadu i w latach 80. i 90. zeszłego wieku miał odpowiadać za serię krwawych zamachów i porwań, wymierzonych głównie przeciwko Amerykanom i Izraelczykom.

Przypisuje mu się m.in. udział w zorganizowaniu zamachu na ambasadę USA w Bejrucie w kwietniu 1983 r.; zginęło tam 63 ludzi, w tym 17 Amerykanów.

Obciąża się go też odpowiedzialnością za krwawe, zgrane w czasie ataki na francuskich i amerykańskich żołnierzy w październiku tego samego roku, także w Bejrucie; śmierć poniosło wówczas 58 francuskich i 241 amerykańskich żołnierzy.

Rząd Argentyny formalnie oskarżył go o zamach na ambasadę Izraela w Buenos Aires w 1992 r. i zamach na centrum kulturalne w tym mieście w 1994 r; w atakach zginęło odpowiednio 29 i 86 ludzi.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)