Syria: porwany dziennikarz i jego ekipa odzyskali wolność
Richard Engel, zagraniczny korespondent amerykańskiej sieci telewizyjnej NBC oraz dwóch jego współpracowników odzyskało wolność po tym, jak pięć dni temu zostali porwani na terytorium Syrii - informuje serwis Huffington Post. Jak relacjonował po uwolnieniu dziennikarz dla swojej rodzimej stacji, w niewoli znęcano się nad nimi psychicznie i grożono śmiercią.
18.12.2012 | aktual.: 18.12.2012 20:28
Engel oraz producent Ghazi Balkiz i fotograf John Kooistra jechali samochodem z rebeliantami, gdy zostali zaatakowani przez grupę około 15 uzbrojonych mężczyzn. Jeden z rebeliantów został zabity na miejscu, a dziennikarzy uprowadzono.
Przez pięć dni byli oni trzymani w niewoli - związani i z zasłoniętymi oczami. Według słów Engela, grożono im śmiercią, kazano również wybierać, który z nich ma zginąć pierwszy. - To było traumatyczne doświadczenie - wspomina dziennikarz w krótkiej rozmowie z NBC News.
Ekipie telewizyjnej udało się odzyskać wolność, gdy porywacze postanowili przewieźć ich w inne miejsce, ale na drodze natrafili na rebeliantów. Cała trójka przebywa obecnie w Turcji. Według Engela, za ich porwaniem stałą Szabiha, proreżimowa milicja.
Według danych organizacji Reporterzy bez Granic, od początku zbrojnej rebelii w Syrii zginęło 17 dziennikarzy i 48 dziennikarzy obywatelskich. Opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podaje, że konflikt przypłaciło życiem w sumie 41 tys. ludzi.