Syria: brutalna egzekucja więźniów - wszystko nagrała kamera
W serwisie YouTube opublikowano nagranie z Syrii, które ukazuje brutalną egzekucję dwóch mężczyzn. Zostali zadźgani nożami, a potem ukamienowani przez pięciu uzbrojonych napastników. Według syryjskiej opozycji, oprawcy należeli do sił wspierających reżim Baszara al-Asada.
03.01.2013 13:27
Na trwającym niemal sześć minut wideo widać grupę mężczyzn w cywilnych ubraniach, którzy stoją w zrujnowanym budynku twarzami do jednej ze ścian. Za ich plecami znajduje się pięciu uzbrojonych napastników w strojach kamuflujących. Zostawiają oni dwie osoby, a resztę więźniów wyprowadzają. W pewnym momencie atakują jeńców nożami, rozcinając ich ubrania. Potem stają się jeszcze bardziej brutalni, dźgając ich ostrzami w plecy, bok ciała i szyję. Gdy zakrwawieni mężczyźni padają na ziemię, na ich głowy rzucane są betonowe bloki ze zniszczonych ścian. Całą egzekucję nagrywa kamera. W ostatnich sekundach jeden z napastników uśmiecha się do obiektywu.
Jak podaje agencja Reutera, wideo zostało opublikowane w internecie we wtorek, ale nie jest jasne, kiedy i gdzie zostało nagrane. Agencja zastrzega również, że materiał ten nie mógł być niezależnie zweryfikowany.
Wideo zostało upublicznione przez syryjskich rebeliantów walczących z syryjskim prezydentem Baszarem al-Asadem. Twierdzą oni, że znaleźli nagranie u jednego z ich więźniów, który należał do Szabihy - proreżimowej milicji oskarżanej o brutalne ataki na cywilów. Napastnikami na wideo mają również rzekomo być żołnierze wspierający Asada. Tożsamość ofiar nie jest znana.
W ciągu trwającej 21 miesięcy wojny domowej zginęło już 60 tys. ludzi. Śledczy ONZ wielokrotnie oskarżali obie strony konfliktu o zbrodnie wojenne, śmierć cywili i egzekucje jeńców.