Synowie Zbigniewa Brzezińskiego kawalerami polskich odznaczeń
Dwaj synowie Zbigniewa Brzezińskiego
głęboko zaangażowani w sprawy polskie, Ian i Mark Brzezińscy oraz
była ambasador USA w Estonii Aldona Woś zostali uhonorowani Krzyżami Zasługi Rzeczpospolitej.
W imieniu prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego odznaczenia wręczyła w ambasadzie polskiej w Waszyngtonie, przebywająca z wizytą w USA, szefowa kancelarii prezydenta Elżbieta Jakubiak.
Ian Brzeziński, starszy syn byłego doradcy prezydenta Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego, w latach 90. był współpracownikiem nieżyjącego już republikańskiego senatora Williama Rotha, jednego z największych zwolenników przyjęcia Polski do NATO i autora inicjatyw legislacyjnych w tym kierunku. Obecnie pracuje w Pentagonie na stanowisku wicedyrektora ds. polityki europejskiej i NATO.
Związany z Demokratami Mark Brzeziński jest ekspertem od spraw Europy Środkowej i Wschodniej, znawcą problematyki Ukrainy i Azji Środkowej a od kilku lat także konsultantem politycznym. Działał w kampanii wyborczej demokratycznego kandydata na prezydenta Johna Kerry'ego w 2004 r., a ostatnio w sztabie kandydata do nominacji prezydenckiej z ramienia Demokratów Baracka Obamy.
Aldona Woś, urodzona w Warszawie lekarka, absolwentka warszawskiej Akademii Medycznej, po przyjeździe do USA została działaczką Polonii amerykańskiej. Współpracowała m.in. w akcji odzyskiwania polskich dzieł sztuki zrabowanych w czasie wojny przez hitlerowców i odnajdywanych w muzeach i prywatnych zbiorach w USA. W latach 2004-2006 była ambasadorem USA w Estonii.
Na uroczystość wręczenia odznaczeń przybył m.in. Zbigniew Brzeziński z żoną Emilią i córką Miką, dziennikarką telewizji MSNBC. Obecni na ceremonii polscy korespondenci interesowali się w jaki sposób jego urodzeni w USA synowie pozostali związani z problematyką Polski i jej sąsiadów.
Sądzę, może nieskromnie, że fakt, iż ich ojciec był w swojej pracy głęboko zaangażowany w losy Polski, na pewno musiał mieć wpływ na ich punkt widzenia i kierunek kariery życiowej - odpowiedział Brzeziński.
Podobnie jak fakt, że mój, z kolei, ojciec był głęboko zaangażowany w politykę międzynarodową, też odegrał niemałą rolę w moim życiu - dodał.
Ojciec byłego szefa Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, Tadeusz Brzeziński, był przedwojennym polskim dyplomatą, konsulem RP w Niemczech i w Kanadzie.
Tomasz Zalewski