Synoptycy ostrzegają: zima będzie nas zaskakiwać
Za oknami biało i mroźno już od kilku dni, lecz astronomiczna zima zacznie się o godzinie 18.47. Najchłodniejsza z czterech pór roku potrwa do 20 marca i jak zapowiadają synoptycy może nas zaskakiwać.
Synoptycy niechętnie prognozują na tak długi okres. Adam Jaczewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie mówi, że zima będzie podobna do poprzednich. W grudniu i lutym opady będą w normie, w styczniu nieco powyżej normy. Janczewski dodaje, że najchłodniejsza pora roku może zaskakiwać - mogą występować zarówno silne mrozy, jak i następujące po nich gwałtowne ocieplenia.
Według synoptyków, grudzień zeszłego roku był znacznie cieplejszy niż tegoroczny. Rok temu o tej porze roku mieliśmy jesienną pogodę z opadami deszczu. Czy to oznacza, że styczeń będzie cieplejszy? Tego synoptycy jeszcze nie wiedzą.
W Polsce w dwudziestym wieku kilka razy odnotowano "zimę stulecia", kiedy to gwałtowne ataki zimy przejawiające się silnym mrozem oraz intensywnymi opadami śniegu, sparaliżowały funkcjonowanie kraju. Było to na przełomie 1962 i 1963 roku oraz 1978 i 1979 roku.