Synoptycy: nad Podkarpaciem wiszą gwałtowne burze
Nawałnice przechodzące nad Świętokrzyskiem nie dotknęły Podkarpacia. Jednak prognozy IMiGW dla tego województwa na najbliższą dobę nie są najlepsze. - Gwałtowne burze ciągle wiszą nad Podkarpaciem - ostrzegają synoptycy.
Do tej pory popadało jedynie w rejonie Tarnobrzega, cały czas borykającego się ze skutkami dwóch fal powodziowych Wisły. Synoptycy alarmują, że po prognozowanych nawałnicach, szczególnie w górskich dopływach rzek, prawdopodobny jest wzrost ich poziomu. Może to spowodować lokalne podtopienia.
Tymczasem sytuacja po ostatnich powodziach na Podkarpaciu powoli się stabilizuje. Wisła jedynie w Zawichoście - już poza granicami Podkarpacia - przekracza stan ostrzegawczy. Pogotowia przeciwpowodziowe utrzymywane są dla miasta Tarnobrzega, a w powiecie stalowowolskim dla gminy Zaklików.
Po drugiej, czerwcowej fali powodziowej cały czas pozostają - głównie w tarnobrzeskiem , ale i mieleckiem - duże rozlewiska. W sobotę wodę wypompowywało tam prawie 700 strażaków. Pomaga im 8-osobowy pluton powodziowy z Czech, który przywiózł ze sobą między innymi megapompę o wydajności 90 m3/min. W Tarnobrzegu i gminie Gorzyce przy usuwaniu skutków powodzi pracuje dodatkowo 89 żołnierzy .