Syn Wiktora Janukowycza pochowany na Krymie? Sprzeczne doniesienia
Młodszy syn byłego prezydenta Ukrainy zginął 20 marca. Pod autem, które prowadził załamał się lód. Rosyjska telewizja LifeNews twierdzi, że Wiktor Janukowycz junior już został pochowany. Pogrzeb miał się odbyć dzisiaj w Sewastopolu na Krymie.
23.03.2015 | aktual.: 23.03.2015 18:26
Według LifeNews, ciało syna byłego prezydenta Ukrainy spoczęło na cmentarzu wojskowym w Sewastopolu. Wcześniej przewieziono je samolotem z Irkucka do Symferopolu na Krymie.
Pracownicy lotniska w Symferopolu twierdzą, że nic nie wiedzą o samolocie, który miałby rzekomo przewieźć ciało Janukowycza juniora. To jednak o niczym jeszcze nie świadczy - jak stwierdza "Komsomolskaja Prawda". Samolot mógł bowiem lądować na wojskowym lotnisku.
Według gazety przez dłuższy czas wejście na jeden z wojskowych cmentarzy w Sewastopolu było chronione przez mężczyzn "ze słuchawkami w uszach" i czarnych garniturach. Nikt nie mógł wejść na jego teren. Gdy już odjechali - dziennikarze krymskiej gazety - mieli tam znaleźć świeży grób z wieńcami od rodziny. Nie było jednak na nim tabliczki z nazwiskiem.
Agencja Kryminfor poinformowała, powołując się na świadka, że w ceremonii pogrzebowej uczestniczyli członkowie rodziny Wiktora Janukowycza juniora, w tym jego ojciec.
Tymczasem jeden z deputowanych do Rady Najwyższej Republiki Autonomicznej Krymu anonimowo powiedział dziennikarzom "Komsomolskiej Prawdy", że pogrzeb Wiktora Janukowycza odbędzie się we wtorek w Jałcie.
Z informacji ukraińskiego portalu Segodnya także wynika, że syn byłego prezydenta jeszcze nie został pochowany. Pogrzeb ma się odbyć jutro w miejscowości Widradne w pobliżu Massandry na Krymie. Tam znajduje się jedna z posiadłości rodziny Janukowyczów. Ma w niej mieszkać obecnie żona byłego prezydenta.
Rosyjski portal RBK powołując się na swoje źródło z otoczenia Janukowycza juniora twierdzi, że pogrzeb syna byłego prezydenta ma odbyć się w Moskwie.
Pierwsze informacje o śmierci młodszego syna byłego prezydenta Ukrainy pojawiły się w ukraińskich mediach w niedzielę. Rosyjskie media i służby poczatkowo zaprzeczały tej informacji. Ostatecznie jednak w niedzielę potwierdził ją Nestor Szufrycz, były polityk ugrupowania jego ojca - Partii Regionów, obecnie deputowany Bloku Opozycyjnego.