Syn Kim Dzong Ila na Facebooku - co ujawnia?
Najstarszy syn północnokoreańskiego przywódcy Kim Dzong Ila, Kim Dzong Nam jest rozgoryczony tym, że jego ojciec nie chce, by przejął po nim władzę. Wyraz swojemu niezadowoleniu daje na Facebooku - podaje południowokoreański dziennik "The Chosunilbo".
Na profilu "Kim Chol" (to rzekomy pseudonim Dzong Nama, używany m.in. przy rezerwacji miejsc w hotelach) można znaleźć link do strony internetowej, gdzie widnieje plakat z animowanego filmu "Kung Fu Panda" z wklejoną twarzą najmłodszego, przyrodniego brata, Kim Dzong Una. Sugeruje się, że to właśnie ostatnie dziecko "Umiłowanego Przywódcy" ma go zastąpić.
Jak podaje "The Chosunilbo" także syn Kim Dzong Nama, Kim Han Sol udziela się na portalu społecznościowym Facebook. Wnuk głowy północnokoreańskiego klanu zamieścił tam m.in. swoje zdjęcie z dziewczyną. Młody Kim jest elegancko ubrany w szarą marynarkę i bordową muszkę. Nosi też modną, "postawioną" fryzurę. 16-latek ma niedługo wyjechać do Bośni i Hercegowiny, gdzie będzie się uczył w międzynarodowej szkole (czytaj więcej)
.
Kto odziedziczy tron?
Kim Dzong Nam naraził się ojcu, gdy w 2001 roku został złapany na tokijskim lotnisku z fałszywymi dokumentami. Tłumaczył się, że chciał zobaczyć japoński Disneyland. W niedawnym wywiadzie powiedział również, że jest przeciwny dziedziczeniu władzy (czytaj więcej)
.
Kim Dzong Il widzi więc swojego następcę w najmłodszym dziecku, 27-letnim Kim Dzong Unie. W ubiegłym roku otrzymał on stopień generalski, pokazuje się również z ojcem przy okazji oficjalnych wystąpień. Tymczasem pierworodny przywódcy Korei Północnej prawdopodobnie mieszka "na wygnaniu" w Chinach.