Symbol Brauna na błoniach stadionu. Narodowcy wezwali policję
"Jacyś śmieszni ludzie z zarządu stowarzyszenia Marsz Niepodległości wezwali policję, żeby usunąć punkt orientacyjny Konfederacji Korony Polski wzniesiony na błoniach Stadionu Narodowego" – napisał Grzegorz Braun w serwisie X.
W Warszawie po godzinie 14 rozpoczął się Marsz Niepodległości organizowany przez środowiska narodowe. Uczestnicy skandują hasła: "Bóg, honor, Ojczyzna", a także "Cześć i chwała bohaterom". Zgromadzeni mimo zakazu odpalili pirotechnikę. Uczestnicy marszu niosą biało-czerwone flagi i banery z nazwami miejscowości z całej Polski; mają przypięte kotyliony, ubrani są w czapki i szaliki w barwach narodowych. Do marszu dołączył prezydent Karol Nawrocki.
Marsz ruszył z ronda Dmowskiego w kierunku stadionu Narodowego. Na błoniach stadionu przedstawiciele ruchu Grzegorza Brauna ustawili wysoką dmuchaną gaśnicę. Tego symbolu Grzegorz Braun używał podczas wyborów prezydenckich.
Morawiecki na Marszu Niepodległości. Padła odpowiedź ws. Ziobry
"Gaśnica miała pełnić funkcję punktu orientacyjnego dla uczestników kolumny Konfederacji Korony Polskiej, którzy po zakończeniu marszu mieli zgromadzić się w wyznaczonym miejscu pod stadionem" – twierdzi Sławomir Ozdyk, członek Konfederacji Korony Polskiej.
"W związku z ustawieniem gaśnicy wezwano policję oraz ochronę stadionu. Jakub Kalus (wiceprezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości – red) zagroził, że w razie nieusunięcia symbolu cofnie akredytację dla pojazdu kolumny KPP wyposażonego w nagłośnienie, który ma uczestniczyć w marszu" – napisał Ozdyk w serwisie X.
"Filozofia psa ogrodnika"
Jak dodał, "opisywane działania można odczytać jako ograniczanie możliwości organizacyjnych i symbolicznych innej grupy w ramach patriotycznego wydarzenia". "Wykorzystanie Marszu Niepodległości do realizacji interesów konkretnej organizacji ilustruje instrumentalizację wydarzeń publicznych w celu kontrolowania ekspozycji symboli oraz decydowania o udziale wybranych podmiotów politycznych" – twierdzi.
Do sprawy, również w serwisie X odniósł się Grzegorz Braun, który udostępnił relację Ozdyka. "Filozofia ‘psa ogrodnika’" - napisał Braun.