ŚwiatSylwester z gwiazdami

Sylwester z gwiazdami


Setki tysięcy kwiatów, w tym 15 tysięcy goździków - ulubionych kwiatów cesarzowej Sissi - zostanie sprowadzonych do hofburskiego pałacu na tegoroczny sylwestrowy Kaiserball w Wiedniu. Ma on nawiązywać do czasów cesarstwa, dlatego panie założą suknie z okresu Sissi, a uczestnikami imprezy będą m.in. urodzeni jeszcze w czasach monarchii austro-węgierskiej arystokraci. Z kolei goście londyńskiego Kensington Close Hotel podczas sylwestrowej nocy odbędą podróż po miejscach akcji filmów o Jamesie Bondzie. Towarzyszyć im będzie sam agent 007 i jego piękne dziewczyny. Trzystu rosyjskich biznesmenów zjedzie do Paryża, gdzie specjalnie dla nich w muzeum Les Pavillons de Bercy przygotowano bal w strojach z epoki Napoleona.

19.12.2005 | aktual.: 19.12.2005 09:19

Taką imprezę zorganizowano z okazji 200. rocznicy wizyty, jaką w Paryżu Napoleonowi złożył car Aleksander II. Będą XVIII-wieczne karety i napoleońscy gwardziści, a orkiestra zagra utwory z epoki. Dla gości sprowadzono stuletnie wina (cena: 3 tys. euro od osoby). Współczesne bale sylwestrowe są kontynuacją szkockiego święta Hogmanay, rozpropagowanego przez brytyjską królową Wiktorię w drugiej połowie XIX wieku. Sylwestra królowa spędzała zawsze w Edynburgu. Szkocka tradycja nie przyjęła się jednak ani w Anglii, ani na zachodzie Europy. Po prostu było tam wystarczająco dużo okazji do zabawy w karnawale i nie potrzebowano dodatkowego terminu - tuż przed właściwym karnawałem. Co innego w USA oraz Europie Środkowej. Kiedy kraje naszego regionu znajdowały się pod zaborami, huczne zabawy uważano za niepatriotyczne. Dopiero po pierwszej wojnie światowej i odzyskaniu niepodległości, chętnie przyjęto wiktoriańską tradycję. Obecnie jedną z najbardziej prestiżowych imprez sylwestrowych na świecie jest bal w Operze
Narodowej w Budapeszcie - na osiemset osób.

Wigilia z andrzejkami

Wielkie bale sylwestrowe w Paryżu, Londynie czy Madrycie są - wbrew powszechnemu mniemaniu - nowością ostatnich lat. Wcześniej mieszkańcy zachodniej Europy na ogół świętowali nadejście Nowego Roku na świeżym powietrzu bądź w pubach, a najczęściej siedzieli w domu. - Punktem zwrotnym stały się milenijne obchody pod koniec 1999 r., kiedy to wszyscy chcieli podkreślić wyjątkowość przełomu tysiącleci (mimo że w nowe milenium ludzkość weszła rok później).To bardzo pomogło popularyzacji hucznych obchodów sylwestra na świecie - mówi "Wprost" dr Vanessa Toulmin, historyk tradycji z University of Sheffield w Wielkiej Brytanii.

- W Polsce szlacheckiej sylwester stał się krzyżówką bożonarodzeniowej Wigilii i andrzejek: siadano przy suto zastawionym stole i wróżono, co przyniesie rok - opowiada antropolog kultury prof. Roch Sulima. W wielu domach kultywowano ludowe tradycje: pieczono małe chlebki i obdzielano nimi domowników i bydło - żeby się dobrze chowało. Potrawy i zwyczaje różniły się w regionach. Na przykład na Pomorzu obwiązywano słomą drzewka owocowe i zatykano za nią krzyżyki z ciasta - na urodzaj. Wieczorem panny na wydaniu wróżyły sobie, czy będą miały szczęście w miłości i czy wyjdą za mąż.

Agaton Koziński
Michał Zaczyński
Współpraca: Agnieszka Niedek

Źródło artykułu:Wprost
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)