"Sylwek" posiedzi za zlecenie zabójstwa
Karę 13 lat więzienia wymierzył Sąd Okręgowy w Katowicach Sylwestrowi O., pseud. Sylwek, uważanemu za prawą rękę szefa szczecińskiej mafii Marka M., pseud. Oczko. Sąd uznał "Sylwka" za winnego zlecenia zabójstwa przywódcy konkurencyjnego gangu. Wyrok nie jest prawomocny.
02.02.2004 | aktual.: 02.02.2004 16:04
Sprawa dotyczy zastrzelenia Białorusina Wiktora F. w Szczecinie w styczniu 1997 r. Na zlecenie "Oczki" i "Sylwka" zabójstwa dokonali członkowie działającego na Śląsku gangu Janusza T., pseud. Krakowiak. W śledztwie ustalono, że Wiktor F. - gangster zajmujący się m.in. ściąganiem haraczy od swoich rodaków mieszkających w Polsce - przeszkadzał "Oczce" i "Sylwkowi" w przestępczych interesach na Wybrzeżu przez co pomniejszał ich zyski. To stało się przyczyną zlecenia jego zabójstwa.
Sylwester O. nie przyznał się do winy, ale sąd uznał zgromadzone dowody za bezsporne. Orzekł wobec oskarżonego również pozbawienie praw publicznych na 6 lat oraz 5 tys. zł nawiązki na cele zdrowotne. Prokurator żądał dla "Sylwka" 15 lat więzienia, ale był zadowolony z wyroku. "Sylwek" odbywa już karę 11 lat więzienia, orzeczoną w innym procesie.
