Sybiracy uczcili rocznicę deportacji na Wschód
Uroczystościami przy jedynym w Polsce
pomniku Grobie Nieznanego Sybiraka uczczono w
Białymstoku 65. rocznicę drugiej masowej deportacji Polaków ze
wschodniej części kraju w głąb Związku Radzieckiego oraz 65.
rocznicę zbrodni katyńskiej. Na murze okalającym pomnik odsłonięto
tablicę upamiętniającą znanego sybirackiego poetę Mariana
Jonkajtysa.
17.04.2005 13:30
Uroczystości zorganizowane przez Związek Sybiraków poprzedziła msza św. odprawiona w znajdującym się obok pomnika kościele pw. Ducha Świętego.
Przy pomniku są złożone urny z prochami nieznanych osób, które zginęły w ZSRR. Na murze okalającym pomnik montowane są kolejne tablice z nazwiskami tych, którzy na zawsze pozostali na "nieludzkiej ziemi". W niedzielę odsłonięto tablicę poświęconą Marianowi Jonkajtysowi, nazywanemu "poetą Sybiraków", autorowi słów do "Hymnu Sybiraka" i wiersza "Wzywam was do apelu", wykorzystywanego podczas sybirackich uroczystości.
Jonkajtys zmarł w ubiegłym roku w Warszawie. W czasie wojny był wywieziony do Kazachstanu.
Od 10 lutego 1940 r. do czerwca 1941 r. władze ZSRR, okupującego wówczas część Polski, zorganizowały cztery wywózki na Wschód obywateli polskich różnych narodowości.
Pierwsza, ze wschodniej części kraju, objęła głównie rodziny urzędników państwowych, m.in. sędziów, prokuratorów, policjantów, leśników, a także wojskowych i właścicieli ziemskich. Wywożeni trafiali do północnych regionów ZSRR, w okolice Archangielska oraz do Irkucka, Kraju Krasnojarskiego i Komi.
Druga masowa deportacja rozpoczęła się w kwietniu 1940 roku. Objęła przede wszystkim rodziny osób poprzednio wywiezionych, w większości kobiety i dzieci. Transporty kierowano głównie na południe azjatyckiej części ZSRR.
Różne źródła podają rozbieżne dane dotyczące liczby osób wywiezionych z Polski na Syberię. Związek Sybiraków szacuje, że było to 1,3 mln osób, z czego ponad trzysta tysięcy wywieziono na Wschód w ramach drugiej, kwietniowej wywózki.
Inne dane podają np. historycy białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Na podstawie materiałów archiwalnych ze źródeł rosyjskich i białoruskich szacują, że w wyniku czterech masowych deportacji wywieziono w odległe krańce państwa sowieckiego ok. 330-340 tys. obywateli polskich różnych narodowości.
Nadal nie wiadomo dokładnie, ile osób zginęło na Syberii. Sybiracy mówią, że nie wrócił co trzeci wywieziony na Wschód.