ŚwiatSwobody obywatelskie niebezpieczne?

Swobody obywatelskie niebezpieczne?

Egipt zakwestionował amerykański plan demokratyzacji państw Bliskiego Wschodu, wskazując, że natychmiastowe rozszerzenie swobód obywatelskich spowodowałoby trudną do opanowania społeczną anarchię.

"Nikt nie wyobraża sobie, że możemy nacisnąć guzik i swobody pojawią się. Odwrotnie, doprowadziłoby to kraj do chaosu i stanowiłoby niebezpieczeństwo dla narodu" - powiedział prezydent Egiptu Hosni Mubarak podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych państw arabskich w Kairze.

Według planu, administracja USA wezwie rządy krajów muzułmańskich do zainicjowania szeroko zakrojonych reform politycznych, przestrzegania praw człowieka, w tym zwłaszcza praw kobiet, oraz przeprowadzenia rynkowych reform gospodarczych. Bodźcem zachęcającym do tych posunięć ma być zwiększona pomoc ekonomiczna, poparcie członkostwa w Światowej Organizacji Handlu (WTO), a także współpraca wojskowa, np. w formie układów wzorowanych na Partnerstwie dla Pokoju - porozumieniach z krajami Europy Wschodniej, aspirującymi do członkostwa w NATO.

"Jeśli otworzy się drzwi szeroko bez żadnej kontroli, powstanie anarchia, a odwrót od niej i ponowne zebranie ludzi będzie trudne" - powiedział Mubarak.

Egipska agencja prasowa MENA opublikowała wcześniej zaproponowany przez Egipt tekst uchwały arabskich szefów dyplomacji. Tekst ten podkreśla potrzebę unikania "wszystkiego, co nie jest zgodne z rodzimą kulturą, tradycjami religijnymi i oświeconym nacjonalizmem arabskich społeczeństw".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)