- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że czternastomiesięczna dziewczynka raczkując w mieszkaniu dostała się na balkon - informuje Majchrzak w rozmowie z portalem echodnia.eu. - Tam przecisnęła się między prętami barierki balkonu. Dziecko spadło do ogródka, który znajdował się pod balkonami - tłumaczy.
Jak dodał, dziecko natychmiast trafiło do szpitala. - Stan dziewczynki określany jest jako stabilny - zapewnia.
W chwili zdarzenia w mieszkaniu znajdowała się 21-letnia matka dziecka oraz babcia. Trwają policyjne czynności, które pozwolą ustalić dokładny przebieg historii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: echodnia.eu / RadioZET / WP